Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotokomórki opóźniają odjazd autobusów MPK

Katarzyna Fertsch
S. Seidler
Tylko do jutra producenci autobusów miejskich mają czas na złożenie oferty w przetargu ogłoszonym przez MPK. Poznański przewoźnik chce kupić 25 nowych pojazdów.

Do tej pory żadna firma nie zgłosiła chęci dostarczenia nam autobusów. Kontrowersje wzbudza konieczność instalacji fotokomórek. - Producenci zawsze wykorzystują cały czas i oferty wpływają ostatniego dnia - zapewnia Krzysztof Książyk, dyrektor pionu autobusów MPK.

Firma, która wygra przetarg, w ciągu 6 miesięcy będzie musiała dostarczyć Poznaniowi 5 autobusów standardowych (o długości 11-12 metrów) i 20 przegubowych. Wszystkie pojazdy mają być klimatyzowane, wyposażone w monitoring i fotokomórki przy drzwiach. To właśnie te ostatnie nie podobają się niektórym pasażerom.

Dzisiaj autobusy z podobnymi fotokomórkami jeżdżą między innymi na liniach 74 i 82. Są to jedne z najbardziej obleganych linii w Poznaniu. Jeśli w oczku fotokomórki nikt nie stoi, wysyła ona sygnał do drzwi i te się zamykają. - Na podłodze autobusu namalowany jest żółty plac. Jeśli ktoś na nim stoi, drzwi się nie zamykają - opowiada Karolina Małkowska, pasażerka MPK. - Mimo że wszystko jest opisane, to część osób i tak staje na tym placu.

Opóźnia to odjazd autobusu z przystanku nawet o kilka minut. Tym bardziej, kiedy podróżuje nim więcej osób i nie wszyscy mieszczą się w środku, poza żółtym miejscem. - Czy nie lepiej by było zamontować kamerę, skierowaną na tylne drzwi? - pyta Krzysztof, inny pasażer MPK. - Wtedy kierowca doskonale widziałby sytuację przy drzwiach i mógłby decydować, kiedy zamknąć drzwi. W starszych autobusach takie fotokomórki w ogóle nie były potrzebne.

Dyrektor Książyk wyjaśnia jednak, że bardzo często obraz z kamery jest ciemny i kierowca nie widziałby w odpowiedni sposób drzwi. Ich montaż jest więc konieczny ze względu na bezpieczeństwo pasażerów. Ale nie tylko.

- Takie rozwiązanie przydatne jest zimą. Często zdarza się, że nikt już nie wsiada, a autobus jeszcze stoi na przystanku. Dzięki fotokomórkom drzwi będą się wtedy zamykały i wnętrze pojazdu nie będzie się wyziębiało - mówi Krzysztof Książyk. - Pasażerowie muszą zwracać uwagę na oznakowanie i nie będzie problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski