Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Frog", czyli wróg publiczny nr 1

Agnieszka Świderska
Filmik poznańskiego "Froga" nie pobił na YouTube rekordu Wardęgi. Jeżeli pobił jakiś rekord, to na pewno rekord głupoty. To tak samo jakby włamywacz nakręcił filmik z obrabowania sejfu i wrzucił go do sieci, chcąc zdobyć sobie w ten sposób popularność. Tacy pożyteczni idioci są potrzebni policji. Nie są jednak potrzebni na drodze.

Nie jest to żadna nowość, że głupota na drodze jest nawet gorzej widziana niż głupota w polityce. Każdy kierowca może złapać punkty za wyprzedzanie na podwójnej prostej czy za przekroczenie prędkości. Różnica między nimi a "Frogami" polega jednak na tym, że tamci drudzy robią to wyłącznie dla zabawy.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST: Poznański "frog" usłyszał zarzuty. Przed nim było wielu innych

I to zabawy cudzym kosztem, kiedy inni kierowcy muszą ratować się przed nimi ucieczką na pobocze. Może przestanie być im do śmiechu, kiedy prawo potraktuje ich poważnie. Wykroczeniem może być kradzież batonika w sklepie, ale nie zabawa w Pana Boga na drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski