Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie w tym sporze wymiar duchowy?

Paulina Jęczmionka
To żaden sukces - tak szef Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności odnosi się do ekspertyzy budowlanej, która kończy sprawę legalnego postawienia figury Chrystusa przy kościele na Jeżycach. A ja sądzę, że to wielki sukces.

Zwyciężył bowiem zdrowy rozsądek i przepisy bezpieczeństwa. Stawianie mierzącej ponad pięć metrów figury bez odpowiedniego zabezpieczenia to kpienie nie tylko z prawa, jak mówi prezydent Jacek Jaśkowiak, ale przede wszystkim ludzi, którzy pod tę figurę przychodzą. Od razu rodzi się pytanie: na czym tak naprawdę najbardziej komitetowi zależy? Na „oddaniu” historycznego symbolu poznaniakom czy pokazaniu figi nieprzychylnym figurze władzom miasta, niezależnie od konsekwencji? Niestety, chociażby zmiana zdania i wskazanie w pewnym momencie, że pomnik będzie na placu przy kościele tylko „przechowywany”, by pominąć konieczność uzyskania zgody miasta na budowę, wskazuje, że w tej sprawie wygrywa ślepe dążenie do celu. Duchowy wymiar, o ile w ogóle można o nim tu mówić, schodzi na dalszy plan.

A jeśli ktoś pomyślał, że w związku ze spełnieniem wymogów bezpieczeństwa, dyskusja o figurze Chrystusa się zakończy, jest naiwny. Jeżyce to tylko „przechowalnia”. Komitet nie odpuści, póki wraz z cokołem nie postawi Chrystusa na Malcie. I niestety, skoro do tej pory nie interesowały go przepisy i procedury, należy się obawiać, że dalsza debata również odbywać się będzie w atmosferze skandalu. Tylko duchowego wymiaru wciąż może brakować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski