
RED
Aktualizacja:
Sprawę bada policja, która na miejscu zabezpieczyła ślady i przesłuchała kierowcę oraz okolicznych świadków. ©Czytelnik Gniezno.NaszeMiasto.pl
POLECAMY:
Stary Poznaniak (gość)
Ha ha! Pener szarpal się z policją. Za komuny dostał by taki wpie..dol że zapamiętał by do końca życia. Dziś będą go musieli przeprosić za zniszczoną odzież i wypłacić odszkodowanie.