Nasza Loteria

Gołębie: pogromcy biletomatów MPK

Katarzyna Fertsch
Na biletomacie na przystanku „Szymanowskiego” widać mnóstwo ptasich odchodów
Na biletomacie na przystanku „Szymanowskiego” widać mnóstwo ptasich odchodów S. Seidler
Najpierw nieznany sprawca próbował się włamać do biletomatu stojącego na pętli PST na os. Sobieskiego. Później wandal zamalował pisakiem ekran urządzenia na przystanku przy ulicy Słowiańskiej.

Teraz ptasimi odchodami "atakowany" jest kolejny automat - na peronie przy ul. Szymanowskiego. Już są problemy, a przecież uruchomiono dopiero sześć z 40 automatów, jakie się pojawią na poznańskich przystankach.

- Ptaki na przystanku "Szymanowskiego" gnieżdżą się "od zawsze". Było do przewidzenia, że nie będą omijały także nowego biletomatu - denerwuje się Krzysztof Musiał, pasażer MPK. - Ptasie odchody mogą uszkodzić urządzenie. Szkoda naszych pieniędzy.

Do końca minionego roku przystankami w mieście zarządzało MPK. Przewoźnik wiele razy próbował pozbyć się gołębi z peronów "Pestki". Przystanek posmarowano specjalnym, nieprzyjemnie pachnącym żelem, który odstraszał ptaki, ale dla ludzi był bezwonny.

- Przyniosło to pewne efekty, wpływało znacznie mniej skarg pasażerów - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK. - Niestety, mieszkańcy Piątkowa dokarmiają gołębie obok tego przystanku, więc naturalne jest, że ptaki będą wracały.

Obecnie przystankami zajmuje się Zarząd Transportu Miejskiego. Według Zbigniewa Rusaka, szefa ZTM, każda próba przepędzenia ptaków przypomina walkę z wiatrakami. Po pewnym czasie po prostu wracają.
Przyznaje jednak, że w ZTM pracują już nad znalezieniem jakiegoś rozwiązania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
posen
Post usunięty ze względu na złamanie przepisów forum.
h
hiena
na gołębie są dobre szpilki metalowe. nie dajmy się zwariować, że szkodzi to ptakom. znajdą sobie inne miejsce.
z
zed
A gdyby dać po bloczku biletów kierowcom to milionów na automaty nie trzeba wywalać i kosztów na utrzymanie by nie było, a dostępność od razu 100%.
Biletomaty nie załatwiają problemu dostępności biletów tam gdzie jest najtrudniej je kupić - na peryferyjnych pętlach autobusowych. A wystarczyłby bloczek biletów w kieszeni kierowcy + jakaś opłata "manipulacyjna", żeby kupowania biletów u kierowcy nie upowszechnić, lecz zrobić z tego rozwiązanie w sytuacji awaryjnej.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski