Golfowy bohater tygodnia przechodzi do historii. Świetny turniej w jego wykonaniu zwieńczyło hole-in-one [wideo]

Block, który dostał się do US PGA Championship poprzez kwalifikacje, nie dowierzał w sobotni wieczór, gdy dowiedział się, że w ostatniej rundzie będzie sparowany z Rory'm McIlroyem, czterokrotnym zwycięzcą turnieju głównego. Z wrażenia postanowił wyskoczyć do lokalnego pubu Pittsford na małe piwko.

Block strzelał 70 uderzeń w każdym z pierwszych trzech dni turnieju, aby dotrzeć do niedzielnej rundy finałowej. Stał się legendą w Rochester dzięki swojej grze w ciągu tygodnia, ale jego wyczyn w niedzielne popołudnie daje mu niemal status legendy. Kiedy wyszedł na tee 15. dołka (par 3 - czyli normą na wbicie piłki do dołka są trzy uderzenia) wystrzelił kijem żelazną 7-emką prosto w stronę szpilki, na której wisi chorągiewka i posłał piłkę wprost do kubka, wbijając asa, który wprawił tłum w szał i ogłuszył Blocka.

Kiedy trybuny w Oak Hill wybuchły wrzawą, Block zwrócił się do Rory'ego McIlroya i oświadczył: - Nie ma mowy, nie ma mowy! Rory, czy to weszło?

Potwierdzając, że na pewno tak, McIlroy przybił mu piątkę, a następnie uścisnął Blocka.

Kiedy bohater przyszedł na green i wyrwał piłkę z dołka i pokazał ją fanom ci wpadli w absolutny szał. Okazało się również, że strzał Blocka uszkodził krawędź kubka na 15. dołku, która wymagała naprawy, a jego caddie, John Johnson z Pebble Beach powiedział do niego: "Sposób na opóźnienie".

Block odpowiedział: "Mogę robić takie opóźnienie zawsze".

Dla uzmysłowienia wyjątkowości wyczynu Amerykanina należy dodać, że był 29. hole-in-one w PGA Championship w ciągu ostatnich 40 lat.

Michael Block jest profesjonalnym graczem PGA w Arroyo Trabuco Golf Club w Kalifornii i zwykle pobiera 125 dolarów za lekcję. Jak sam powiedział najwięcej ile kiedykolwiek zarobił w turnieju, to było 75 000 $ na Club Professional National Championship w 2014 roku. Jeśli Block utrzyma się w czołówce turnieju będzie w kolejce do odebrania czeku nawet na ponad 500 000 $.

Żaden profesjonalny gracz klubowy nigdy nie znalazł się w pierwszej dziesiątce w 10-letniej historii PGA Championship. Miejsce w pierwszej 15-tce w tym tygodniu zakwalifikowałoby Blocka do przyszłorocznego PGA w Walhalli. Miejsce w pierwszej czwórce zakwalifikowałoby go do przyszłorocznego Masters. Natomiast miejsce w pierwszej dziesiątce dałoby Blockowi zaproszenie na przyszłotygodniowy Canadian Open, a ukończenie imprezy na trzecim lub lepszym miejscu zapewniłby mu tymczasowy status gry w PGA Tour.