Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gostyń: Ojciec uratował synka dzięki wskazówkom dyspozytora

as
Ojciec uratował syna dzięki wskazówkom dyspozytora
Ojciec uratował syna dzięki wskazówkom dyspozytora Andrzej Banas
Rankiem, 5 lutego, w Gostyniu 2,5 -letni Robert nagle stracił przytomność i przestał oddychać. Jego ojciec natychmiast zadzwonił na pogotowie i z pomocą dyspozytora udzielił dziecku pierwszej pomocy. Dzięki temu chłopca udało się uratować.

Ten telefon byłby jednym z wielu, jakie codziennie odbierają dyspozytorzy pogotowia ratunkowego gdyby nie fakt, że w tym wypadku doszło do całkowitej współpracy między zgłaszającym wypadek a dyspozytorem wysyłającym karetkę na miejsce.

W środę, 5 lutego 2.5- letni Robert z Gostynia nagle przestał oddychać. Jego ojciec zadzwonił na 112, potem sprawy potoczyły się już błyskawicznie.

Na nagraniu z tego zdarzenia wyraźnie słychać, jak mężczyzna jednocześnie wykonuje dziecku sztuczne oddychanie i rozmawia z dyspozytorem. Ten istruuje go, jak powinien położyć chłopca, ile oddechów i ile ucisków klatki piersiowej wykonać. Jednocześnie uspokaja, że karetka już jest w drodze.

- Karetka przyjechała na miejsce już po 6 minutach, ale w momencie kiedy człowiek nie oddycha w jego mózgu zachodzą nieodwracalne zmiany, dlatego liczy się każda sekunda - tłumaczy Aleksander Hepner z Falck Medycyna, której dyspozytor udzielał cennych wskazówek.

Jak mówi, taka postawa zgłaszającego zdarza się niezwykle rzadko, bo najczęściej dzwoniący podają adres i od razu rzucają słuchawką. - Ludzie boją się udzielać pierwszej pomocy - ocenia Hepner. - Szkoda, bo to nic nie kosztuje, a często ratuje zdrowie i życie - dodaje.

Mówi też, że największe brawa należą się ojcu, który zachował zimną krew i spokojnie współpracował z ratownikiem. On sam również jest niezmiernie wdzięczny za pomoc, za którą podziękował na lokalnym portalu Gostyń24.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski