Berlińczycy chcieli przełamać passę Bayeru i na turniej do hali im. Maxa Schmellinga zaprosili Piotra Reissa. Napastnik Lecha był jedynym aktywnym jeszcze piłkarzem, który brał udział w imprezie. By wyjechać do Berlina musiał dostać zgodę od trenera Rumaka.
Hertha Berlin zaczęła turniej bardzo obiecująco. Wygrała rywalizacje w grupie po zwycięstwach 2:1 z VfB Stuttgart oraz 8:4 w derbowym meczu z Unionem. Potem było już gorzej. W półfinale ekipa w której występował Reiss przegrała z późniejszym zwycięzcą turnieju Bayerem 2:5, chociaż do stanu 2:2 spotkanie było bardzo wyrównane. W meczu o trzecie miejsce Unionowi udał się rewanż i pokonał Herthę 3:2.
Finale między Bayerem a Realem Madryt zakończył się remisem 4:4 i o zwycięstwie decydowały rzuty karne. Lepiej wykonywali je "Aptekarze" i to oni mogli cieszyć się z wygranej.
Na najlepszego piłkarza imprezy wybrano Dariusza Wosza z Herthy, on też z sześcioma golami został królem strzelców turnieju.
Zespół Herthy grał w następującym składzie: Marco Sejna, Norbert Henkel ( w bramce), Ante Covic, Dariusz Wosz, Piotr Reiss, Pal Dardai, Andreas "Zecke" Neuendorf, Andreas Schmidt, Oliver Schmidt, Sven Meyer i Michel Mazingu Dinzey.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?