Iga Świątek zareagowała na śmierć Matthew Perry'ego. Od lat była jego wierną fanką w jej ulubionym serialu „Przyjaciele” [WIDEO]

Iga Świątek pokonała wówczas Ons Jabeur 6:2, 7:6(5), zapewniając sobie trzeci tytuł Wielkiego Szlema na Flushing Meadows i siódmy tytuł w 2022 roku. Polka została wtedy także pierwszą tenisistką od czasu Sereny Williams w 2014 roku, która dokonała takiego wyczynu. Raszynianka stała się także pierwszą rozstawioną z „jedynką”, która od ośmiu lat sięgnęła po ten tytuł, podążając śladem Sereny Williams.

Była trenerka Sereny – Rennae Stubbs udostępniła niedawno klip, w którym Świątek omawia obecność Matthew Perry’ego na stadionie Arthur Ashe podczas finału US Open 2022.

Była liderka rankingu światowego ujawniła, że ​​gdy tylko spojrzała na duży ekran na stadionie, zauważyła wyświetlany tam wizerunek Matthew Perry'ego. Ten widok bardzo ją rozproszył, gdyż tak się składa, że ​​jest wielką fanką niezwykle popularnego amerykańskiego serialu telewizyjnego „Przyjaciele”, w którym Perry gra jedną z głównych ról Chandlera Muriela Binga.

– Włożyłam wiele energii, żeby nie widzieć ekranu, a gdy jedyny raz na niego spojrzałam, zobaczyłam Matthew Perry'ego. Kocham „Przyjaciół”, więc wiecie, to tylko mogło mnie rozpraszać

– wyjaśniła Świątek.

W reakcji na post Stubbs Iga wyraziła swój smutek, umieszczając w komentarzu emotkę smutnej twarzy. W ten sposób najlepsza polska tenisistka zareagowała na wiadomość o przedwczesnej śmierci 54-letniego Perry'ego w jego rezydencji w Los Angeles w sobotę, 28 października.