Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Zieliński: W sensie sportowym Lech dużo stracił na "jarocińskiej aferze"

Radosław Patroniak
Jacek Zieliński jest przeciwny porównywaniu obecnego Lecha z tym, który pod jego wodzą sięgał po tytuł mistrza Polski
Jacek Zieliński jest przeciwny porównywaniu obecnego Lecha z tym, który pod jego wodzą sięgał po tytuł mistrza Polski Fot. Marek Zakrzewski
W środku pola i w formacji ofensywnej trener Mariusz Rumak nie będzie miał pola manewru – twierdzi były trener Lecha Jacek Zieliński.

W sensie sportowym na pewno Kolejorz stracił na „aferze jarocińskiej”, bo Murawski i Ślusarski ostatnio decydowali o obliczu drużyny. Byli jej ważnymi ogniwami i nie będzie ich łatwo zastąpić.
Wbrew pozorom sytuacja kadrowa lechitów nie jest dobra. W środku pola trener będzie miał do dyspozycji tylko Łukasza Trałkę i Karola Linetty. Z przodu też nie będzie pełnowartościowych zmienników dla Łukasza Teodorczyka. Mimo tych słabości, kadra Lecha na tle innych klubów wciąż wygląda dobrze. Dlatego w końcówce ligi poznaniacy mogą się liczyć w walce o mistrzostwo ligi i europejskie puchary.
Czy jesienne wpadki Lecha nie każą bardziej pesymistycznie oceniać jego szans w rundzie rewanżowej? Na słabszą niż oczekiwano postawę złożyło się kilka czynników. Jednym z nich na pewno były kontuzje, ale inne kwestie też nie sprzyjały wysokiej formie piłkarzy. Zimowe sparingi świadczą jednak o tym, że Lech się pozbierał i pokaże lwi pazur.
Porównywanie Kolejorza z moich czasów czy z okresu pracy Franciszka Smudy do tego obecnego ma ograniczony sens, bo zmienił się nie tylko Lech, ale też jego rywale. Nie możemy się oszukiwać i mówić, że mamy wyższy poziom rozgrywek, skoro co pół roku ekstraklasę opuszczają utalentowani gracze, tacy choćby jak Arkadiusz Milik, Bartłomiej Pawłowski czy Dominik Furman. Stąd w mojej opinii poziom ligi się wyrównał, ale całościowo zjechał w dół.
Ciekawy jestem jak sprawdzi się nowy system rozgrywek. Boję się, że trenerzy mogą mieć kłopot ze zbudowaniem dwóch szczytów formy. Moim głównym faworytem do tytułu jest Legia, ale tuż za jej plecami widzę mój były klub.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski