Dlaczego kuna gryzie samochodowe kable?
Kuna domowa to niewielki ssak drapieżny z rodziny łasicowatych. W Polsce występuje na obszarze całego kraju, a jej miejscem bytowania są opuszczone posiadłości oraz okolice ludzkich siedzib, w tym centra dużych miast. Do jadłospisu kuny należą gryzonie, ptaki i ich jaja, żaby i owady, a także owoce. Skąd zatem zamiłowanie do wyrządzania szkód w samochodach?
Istnieje na ten temat kilka teorii. Najczęściej kierowcy spotykają się z kunami nocą w okresie jesienno-zimowym, uważa się zatem, że kuny próbują ogrzać się przy jeszcze ciepłych silnikach, a szkody wyrządzają z tzw. "nudów". Innymi wskazywanymi teoriami są poszukiwania elementów do budowy gniazd, a nawet poszukiwanie pożywienia. Ponieważ są to zwierzęta terytorialne, uważa się też, że kuna, która wyczuje zapach innego osobnika chce zniszczyć ślady i zostawić w samochodzie swój zapach.
Jak chronić samochód przed kuną?
Swoimi ostrymi jak brzytwy zębami kuny potrafią przegryźć niemal wszystkie gumowe i gumowo-metalowe przewody i uszczelki, wycieraczki, a nawet wygłuszenie maski silnika. Jeśli trafią na istotny przewód, naprawa samochodu może nas słono kosztować. Na dodatek kuny uchodzą za złośliwe zwierzęta, ponieważ często wracają do samochodu swojej "ofiary", co naraża kierowcę na częste naprawy.
Jak zatem uchronić swój samochód przed tym małym szkodnikiem? Kuna domowa jest w Polsce gatunkiem chronionym (Ustawa o ochronie zwierząt), dlatego nie można jej zabić czy zranić. Istnieje jednak kilka humanitarnych rozwiązań. Sprawdź polecane sposoby na odstraszenie kuny:
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Oto ranking niezawodnych samochodów. Te modele aut prawie w ...
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?