Jens Ocksen, prezes VW Poznań: Musimy być konkurencyjni i nie pogłębiać przepaści między zarobkami

Czy Volkswagen Poznań jest dobrym pracodawcą?
Tak. O tym zresztą świadczą nagrody i tytuł „Pracodawca przyjazny pracownikom”.

To dlaczego ten wyróżniany pracodawca zwalnia dyscyplinarnie pracownika. Czy tylko dlatego, że – jak on twierdzi – chciał założyć związek zawodowy nie kojarzony z „Solidarnością”?
Nikt nigdy w Volkswagenie w Poznaniu nie został zwolniony dyscyplinarnie za chęć stworzenia związku zawodowego. Powód był inny. Nasz były już pracownik wypisywał nieetyczne i nieprawdziwe komentarze pod adresem pracodawcy. To wszystko. Teraz sprawa trafiła do sądu i czekamy na prawomocne rozstrzygnięcie.

Czyli nie jest Pan przeciwko związkom zawodowym?
Oczywiście, ja jestem przyzwyczajony do tego, że współdziałam ze związkami, także tymi mniejszymi. W Volkswagenie w Niemczech są różne związki zawodowe i razem współpracujemy. Dlatego chciałbym jednoznacznie podkreślić, że absolutnie nigdy nie miałem takiego zamiaru, by blokować powstanie jakiegokolwiek związku zawodowego. Ale wszystko musi się odbywać zgodnie z obowiązującym prawem.

Niedawno zakończyły się negocjacje między zarządem fabryki a przedstawicielami największego związku zawodowego, czyli „Solidarności”. Kto jest autorem pomysłu 6,5 tys. złotych jednorazowego dodatku dla pracownika?
Dobre pytanie... Nie jestem w stanie wskazać konkretnej osoby. Na początku negocjacji płacowych „Solidarność” przedstawiła postulat, by uhonorować pracowników w związku z 25-leciem istnienia fabryki VW w Poznaniu. I my na ten postulat odpowiedzieliśmy pozytywnie. Ostatecznie ustaliśmy, że bonus wyniesie 6,5 tys. złotych, a podwyżka wynagrodzeń zasadniczych minimum 1 tys. złotych. Gdy za trzy lata będziemy prowadzić kolejne negocjacje płacowe, to wówczas jednorazowy dodatek nie będzie oczywisty. Bonus jest za zasługi bądź szczególne okoliczności, a taką właśnie jest rocznica powstania VW Poznań.

Czy i kiedy pracownicy VW w Polsce będą zarabiali tyle samo co ich koledzy w niemieckich fabrykach VW?
Tendencja jest taka i tego chcą związkowcy, by pracownicy z krajów Europy Środkowo-Wschodniej dążyli do osiągnięcia poziomu zarobków w zachodniej Europie. Ja to rozumiem, ale uważam, że to jest niewłaściwy sposób myślenia. Niesłuszne jest dążenie do tego, by płace w Polsce i w Niemczech się wyrównały. Według mnie powinniśmy dążyć do tego, żeby luka między zarobkami w tych krajach się nie pogłębiała.

Koniec z kasowaniem kilku punktów karnych. Od czerwca 2018 roku nastąpią zmiany zasad ich likwidacji:

Źródło: TVN Turbo