Jeszcze tańszy prąd dla wszystkich Polaków? Minister Sasin zgłasza poprawkę: dodatkowe 5 proc. z wyrównaniem

Dotychczas Sejm odrzucił większość poprawek Senatu i przyjął duże zmiany w ustawie Prawo energetyczne. Każda z nich w mniejszym lub większym stopniu dotyczyć będzie producentów, dostawców i odbiorców energii. Jak donosi Business Insider, Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych złożył do marszałka Sejmu dodatkową poprawkę do tej ustawy. Chodzi o obniżenie o dodatkowe 5 proc. rachunków za energię elektryczną z datą od 1 stycznia 2023. Posłownie mają pochylić się nad tą poprawką jeszcze na bieżących posiedzeniu Sejmu, które trwa w dniach 16-17 sierpnia.

Parlament odrzucił senackie poprawki m.in. likwidującą konieczność posiadania koncesji na obrót energią elektryczną w określonych przypadkach oraz zmianę dotyczącą biogazowni: „Spowodowałoby to wzrost odmów przyłączenia biogazowni” - tłumaczą rządzący. Sejm przyjął natomiast autopoprawkę rządu, która opóźnia o rok (do 1 lipca 2025 roku) uruchomienie Centralnego Systemu Informacji o Rynku Energii. Dodatkowo od 2026 roku przepisy będą dawać techniczną możliwość zmiany sprzedawcy energii elektrycznej w ciągu 24 godzin.

Wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, rolnicy, stowarzyszenia i spółki osobowe mają zyskać prawo do tworzenia z zachowaniem pełni praw konsumenckich.

Przedmiotem działalności obywatelskiej społeczności energetycznej będzie mogło być:

• wytwarzanie,
• dystrybucja,
• obrót,
• agregacja,
• magazynowanie energii elektrycznej,
• realizowanie przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej,
• świadczenie usług w zakresie ładowania pojazdów elektrycznych swoim członkom.

To zmiany, które mają ułatwić zawieranie korzystnych kontraktów, także z cenami dynamicznymi, w myśl których sprzedawca będzie mógł oferować prąd w innej cenie o różnych porach dnia. Minimalna częstotliwość rozliczeń ma wynosić 15 minut, a odbiorca końcowy będzie musiał posiadać zdalny licznik odczytu.

Ustawa wprowadza także pojęcie aktywnego odbiorcy, a więc przedsiębiorcy, który ma możliwość zużywania, magazynowania a przede wszystkim sprzedaży wytworzonej przez siebie energii. Taka osoba może świadczyć usługi systemowe, o ile działalność ta nie stanowi podstawy jego działalności gospodarczej.

Dotychczas przedsiębiorca, który chciał utworzyć linię energetyczną łączącą bezpośrednio odbiorcę z wytwórcą, musiał wystąpić o stosowną zgodę do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Po zmianie przepisów wystarczy, że zgłosi on taki zamiar.

Gospodarstwa domowe, których roczne zużycie energii nie przekracza 100 tys. kWh oraz mikroprzedsiębiorcy zyskają dzięki nowelizacji ustawy o prawie energetycznym także inny przywilej. URE będzie zobowiązany do udostępnienia im porównywarki bieżących cen energii u różnych sprzedawców. Co więcej, dostawcy będą zobowiązani do informowania swoich klientów o istnieniu takiego narzędzia.

A ochrona gospodarstw domowych pójdzie zdecydowanie dalej. Zawierane umowy mają być teraz czytelniejsze, klient ma być wyraźnie informowany o zasadach wnoszenia skarg, a odbiorca, któremu grozi odłączenie, z wyprzedzeniem otrzyma informacje o rozwiązaniach alternatywnych, z których może skorzystać.

Większość zapisów ustawy ma wejść w życie po 14 dniach od jej ogłoszenia. Niektóre z przepisów zaczną jednak obowiązywać z opóźnieniem. Mowa tu m.in. o porównywarce cen i wprowadzeniu dynamicznych cen energii.