Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze tylko 382 dni, a brud i bałagan powszechny

Marek Lubawiński
Marek Lubawiński
Marek Lubawiński
Czy zdają sobie Państwo sprawę, że do rozpoczęcia piłkarskich mistrzostw Europy pozostały tylko 382 dni? Za rok w tym czasie zaczną do nas już zjeżdżać pierwsi kibice, którzy przy okazji będą trochę chcieli Poznań zobaczyć. Mało prawdopodobne, by przez te najbliższe 12 miesięcy miasto diametralnie się zmieniło.

Dzisiaj, tak szczerze mówiąc, w Poznaniu nie czuje się jeszcze atmosfery mistrzostw. Zegar na Starym Rynku, logo z kwiatów nad Maltą - to praktycznie wszystkie elementy przypominającej o wielkiej imprezie, która nas już naprawdę niedługo czeka. Nigdzie jeszcze na przykład nie można kupić żadnych gadżetów związanych z Euro 2012. A znajoma z Londynu zarzuciła mnie kilkanaście dni temu różnymi fajnymi drobiazgami z logo igrzysk olimpijskich, które rozpoczną się tuż po zakończeniu piłkarskich zmagań w Polsce i na Ukrainie.

Ale przecież w Poznaniu mamy stadion. No, prawie mamy, bo przecież Bułgarska to jeszcze ciągle wielki plac budowy. Już kilka razy trybuny Stadionu Miejskiego wypełniły się do ostatniego miejsca. To niesamowita sprawa. Byłem już na wielu stadionach, ale na meczach Lecha z Juventusem czy Manchesterem City, byłem naprawdę dumny, że doczekałem chwili, że i w moim mieście mogę uczestniczyć w wielkim widowisku sportowym, na dodatek z udziałem zespołu, któremu kibicuje cała Wielkopolska.

Nie mogę jednak zdzierżyć tego, co teraz dzieje się na stadionie. Odnoszę wrażenie, że nie ma tam żadnego gospodarza. Bałagan wręcz niemiłosierny. Brud, brud i jeszcze raz brud. Na przykład te jeszcze niedawno białe membrany, schody na pierwszej trybunie. Wejścia na inne sektory czystością także nie grzeszą, mówiąc delikatnie. Poręczy lepiej nie dotykać. Coś nieprawdopodobnego, wręcz z odruchem wymiotnym. Czy nikt ważny tego nie widzi? Czy dopiero tak wyczekiwany operator tym wszystkim się zajmie? Czy dzisiaj nie można zlecić właściwej firmie zrobienie porządku? Na całym stadionie.

Przecież to poznaniacy, Wielkopolanie w powszechnym mniemaniu są ludźmi, dla których porządek jest najważniejszy. Ale niestety brud i bałagan jest coraz bardziej powszechny, i niestety coraz bardziej uznawany za rzecz normalną. A tak być nie powinno. To chyba oczywiste.

Nadzieją dla stadionu na Bułgarskiej może być na przykład Kongres Świadków Jehowy. Oni już na niejednym stadionie zrobili porządek. Lepiej byłoby jednak, aby zadbały o to osoby, które za to biorą pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski