Enea PTPS Piła nie rezygnuje z zajęcia czwartego miejsca w ekstraklasie siatkarek po rundzie zasadniczej. W piątkowym meczu w Bydgoszczy podopieczne Jacka Pasińskiego o trzy „oczka” walczyły niczym lwice, wygrywając czwartą partię 32:30. Ostatecznie miejscowy Pałac przegrał z pilankami 1:3 (25:19, 21:25, 16:25, 31:33). Najskuteczniejszą zawodniczką gości była Anita Kwiatkowska, która zdobyła 18 punktów. Po tym spotkaniu drużyna z grodu Staszica zajmuje piąte miejsce w LSK i do Budowlanych Łódź traci tylko dwa punkty. Ma jednak rozegrane jedno spotkanie więcej. W środę w Pile dojdzie do bezpośredniego starcia obu drużyn (początek meczu o godz. 18).
Tymczasem na finiszu rozgrywek drużynę mistrzyń Polski wzmocniła Berenika Tomsia, która ostatnio grała we włoskiej ekstraklasie, w Lardini Filottrano (jej zespół nie zakwalifikował się do fazy play-off. Tomsia przeszła do policzanek na zasadzie transferu medycznego. Zastąpi Katarzynę Zaroślińską-Król, której kontuzja okazała się na tyle poważna, że w tym sezonie nie pojawi się już na parkiecie.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?