- W Kaliszu, w tym roku ośmiu pracodawców zgłosiło zwolnienia grupowe - mówi Dagmara Szerw-Ordziejewska z Powiatowego Urzędu Pracy. - Z tego w ciągu roku dwie firmy wycofały się z takiego zamiaru.
W samym Pratt & Whitney, pracę straciło już 231 osób, a to samo czeka jeszcze 42 inne. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób zgłasza się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Średnio w miesiącu wpływało około 700 wniosków o zasiłki celowe i okresowe - informuje Violetta Owczarek, kierowniczka działu pomocy środowiskowej kaliskiego MOPS. - Teraz jest tych wniosków o ponad 200 więcej. Wiele osób składa je po raz pierwszy.
Niestety wraz z liczbą podopiecznych nie wzrosły środki finansowe na pomoc dla nich. Aby obdzielić jak najwięcej potrzebujących trzeba obniżać kwoty zasiłków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?