Kaliszanie przełamali złą passę i wreszcie wygrali

Niemal miesiąc czekali kaliscy kibice na kolejne zwycięstwo swoich ulubieńców. Podopieczni Piotra Morawskiego pokonali na wyjeździe Polonię Środa Wielkopolska 3:2 i są oczko wyżej od strefy spadkowej.

Gospodarze potyczki jeszcze w tym sezonie nie wygrali, więc bardzo liczyli na to, że tym razem ta sztuka im się uda. Także KKS miał nadzieję na przełamanie w potyczce ze słabeuszem. Po 36 minutach to goście mieli powody do radości, bowiem najpierw dobre dogranie Marcina Lisa wykorzystał Rafał Jankowski, który przelobował bramkarza Polonii, a potem „Jankes” asystował, zaś na listę strzelców celną główką wpisał się Błażej Ciesielski. Niestety, trzy minuty potem ten ostatni zawodnik za próbę wymuszenia rzutu karnego po raz drugi ujrzał żółty kartonik i musiał opuścić boisko, a goście przez blisko godzinę grali w „10”.

Miejscowi wykorzystali przewagę liczebną dopiero po przerwie, strzelając dwa gole w ciągu ośmiu. Najpierw po uderzeniu Krzysztofa Bartoszaka piłka odbiła się od nóg Bartłomieja Folca, od poprzeczki i wpadła do siatki. Potem ładnie z rzutu wolnego uderzył Radosław Barabasz.

Na szczęście dobrą zmianę dał wprowadzony za Joshuę Baloguna Bułgar Stayko Stoychev, który w 67 minucie nie do obrony uderzył zza linii pola karnego. Gospodarze mieli przewagę zawodnika i czas, ale po raz drugi nie zdołali wyrównać.

W tę sobotę o godz. 17 kaliszanie podejmują Vinetę Wolin, która zdecydowanie lepiej spisuje się na własnym boisku (wygrana i dwa remisy) niż na wyjeździe (dwie przegrane). W takim spotkaniu porażką byłby nawet remis.

Polonia Środa Wlkp. - KKS Kalisz 2:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Rafał Jankowski 31, 0:2 Błażej Ciesielski 36, 1:2 Krzysztof Bartoszak 51, 2:2 Radosław Barabasz 58 wolny, 2:3 Stayko Stoychev 67.

Czerwona kartka (druga żółta): Błażej Ciesielski (KKS, 39, druga żółta).

KKS Kalisz: Bartłomiej Folc - Dominik Domagalski, Damian Czech, Mateusz Gawlik, Łukasz Grabowski - Błażej Ciesielski, Ivelin Kostov (85. Przemysław Balcerzak), Marcin Lis, Joshua Balogun (58. Stayko Stoychev), Konrad Chojnacki - Rafał Jankowski (89. Szymon Pacholski).