Dzieci po zmarłym mają obecnie 5, 14 i 17 lat. Nie zatrudniona nigdzie kobieta pozostała po śmierci męża bez środków do życia. Obecnie korzysta z pomocy rodziny. - Wypłata odszkodowania jest możliwa po prawomocnym wyroku. Tymczasem końca sprawy nie widać - żali się pani Dorota.
Rodzina zabitego zaczęła obawiać się drugiej ekspertyzy. Sąd zlecił ją Instytutowi Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Zamiast krakowskich specjalistów ekspertyzą zajęli się biegli z oddziału IES w Poznaniu. Tymczasem wcześniej specjalnie powoływano biegłych spoza Wielkopolski, by uniknąć podejrzeń o ewentualne związki z poznańską policją. Ciężarówka, która zmiażdżyła fiata 126p męża pani Doroty należała do brata rzecznika poznańskiej policji. Prokuratura czeka na zakończenie prac biegłych, by podjąć dodatkowe czynności dotyczące podejrzeń o tuszowanie okoliczności wypadku przez policjantów.
Przypomnijmy, że w 2006 r. ciężarowy DAF kierowany przez Krzysztofa L. zderzył się z fiatem 126p z przyczepką. Kierowca "malucha" zginął na miejscu. Sprawę pośpiesznie umorzono nie powołując biegłego. Podjęto ją po dziennikarskim śledztwie "Polski Głosu Wielkopolskiego".
W 2008 r. sąd skazał kierowcę ciężarówki na 18 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Apelację od wyroku złożył zarówno skazany (chce uniewinnienia), jak i prokuratura, która domaga się surowszej kary. Sąd zlecił ponowne zbadanie sprawy przez biegłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?