KONTROLE

Trwa szaleństwo przedświątecznych zakupów. Kupujmy, ale z głową. Najpierw sprawdźmy, czy produkt jest bezpieczny. Inspekcja Handlowa i laboratoria Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) testowały niektóre produkty. W niektórych zabawkach stwierdzono przekroczenie dopuszczalnych norm niebezpiecznych ftalanów, oregano okazało się mieszanką rozdrobionych na przykład liści porzeczki czy żurawiny, a w przypadku ryb mrożony klient płaci w dużej mierze za wodę, a nie rybę.

Naczelnik drogówki z wielkopolskiej komendy, Zbigniew Rogala, podał się wczoraj do dymisji. Została ona przyjęta przez komendanta, który odwołał ze stanowiska także zastępcę szefa ruchu drogowego, Pawła Kubisia. Decyzje mają związek z postępowaniem policjantów, którzy zatrzymywali kierowców, ale ich nie kontrolowali, lecz odsyłali do ankieterów.

"1 września o godzinie 12 będziemy czekać na Pana na 235 kilometrze. Sprawdzimy prędkość i trzeźwość". Tak mogłoby wyglądać zawiadomienie o kontroli, gdyby drogówka miała obowiązek informować o niej kierowców.

Dziewiętnaście kradzionych aut odnaleźli poznańscy policjanci, którzy brali udział w akcji "Euro-Car". W całym regionie odzyskano 24 pojazdy.

Od piątku do poniedziałku już siedem osób zginęło na wielkopolskich drogach. Policja do tej pory odnotowała w regionie 21 wypadków. Drogówka prowadzi wzmożone kontrole prędkości i trzeźwości.

Masło tylko częściowo z mleka, smalec zamiast mięsa i ubranka dla dzieci ze szkodliwymi substancjami to przykłady produktów, z jakimi w ostatnich miesiącach walczył Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej. Pułapek zastawionych na nieświadomych konsumentów jest znacznie więcej. Inspektorzy będą na nie zwracać szczególną uwagę w trakcie Euro 2012.

Leśny odcinek ulicy Głuszyna to niebezpieczna trasa. Są tam trzy zakręty i wielu kierowców, którzy pędzą jak wariaci, ścinając łuki drogi - alarmują nasi czytelnicy. Przerażają ich wypadki, które powtarzają się w niemal tym samym miejscu. Policjanci i pracownicy Zarządu Dróg Miejskich być może już w przyszłym tygodniu pojadą na "wizję lokalną", by na miejscu ustalić, co można zrobić, by na Głuszynie było bezpieczniej.

"Ufać znaczy kontrolować". Tak podobno powiedział kiedyś Feliks Dzierżyński. I nie ważne, czy ten cytat jest prawdziwy, czy nie. Bo właśnie tak przez lata wyglądała rzeczywistość Polaków.

Ile może kosztować kurs taksówką z ławicy do hotelu Sheraton? Góra 20 złotych. Jednak w poniedziałek jeden z pasażerów zapłacił 50 złotych.

Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła przez półtora roku 25 tys. kontroli umów cywilnych: zlecenia, o dzieło. Nieprawidłowości stwierdzono w przypadku 13 proc. umów w 2017 r. i 12 proc. umów w pierwszym półroczu 2018 r.

Na czym będą dolegały kontrole u rolników, którzy złożyli wnioski o płatności bezpośrednie 2015? Mówi o tym Radosław Surdyk, naczelnik Wydziału PROW i Płatności Bezpośrednich Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu. Kontrole są kierowane do ok. 5% wnioskodawców. Urzędnicy zweryfikują zadeklarowane wielkości działek, liczbę zwierząt, rodzaj wskazanych upraw.

Nie wszyscy mieli czyste sumienie, znamy efekty 2 466 kontroli na terenie całej Polski. Przeprowadziły je organy Inspekcji Weterynaryjnej. Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas!