- Tam bez przerwy coś się dzieje - twierdzi Joanna Ellmann, członkini zarządu osiedla, mieszkająca w sąsiedniej kamienicy. - Pożary, zalania, grzyb... Sama unikam przechodzenia obok Zielonej Perły, bo z elewacji sypie się tynk, a siatka, która tam wisi nie chroni dostatecznie. Kamienica jest w fatalnym stanie, nie jest remontowana , ale, jak poinformował nas Nadzór Budowlany, nadaje się do rewitalizacji. Podjęliśmy więc uchwałę, w której wnioskujemy o przejęcie tego budynku przez miasto i zabezpieczenie go - mówi.
Zobacz kontrowersyjny projekt przebudowy kamienicy na Wildzie:
Miasto przejmie Zieloną Perłę?
Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania, nie bierze pod uwagę takiego scenariusza. - Owszem, rozważaliśmy takie kroki w 2015 roku, gdy kamienica była przedmiotem egzekucji komorniczej, a po właścicielu - irlandzkiej firmie, która miała ją remontować- ślad zaginął. Teraz sytuacja jest zupełnie inna - zapewnia.
Czytaj także
Choć w opustoszałej kamienicy nie trwają żadne prace, Mariusz Wiśniewski jest dobrej myśli. -Niedługo wygasają pozwolenia konserwatorskie na prace w Zielonej Perle, ale właściciel i architekci, z którymi współpracuje są w kontakcie z panią konserwator. Starają się o ich przedłużenie, chcą też wprowadzić pewne zmiany. Nie wycofują się z planów rewitalizacji -twierdzi.
Informuje też, że w najbliższym czasie zostanie skontrolowany stan techniczny budynku. - Jeśli będzie potrzeba wykonania prac zabezpieczających właściciel zostanie do nich zobowiązany - podkreśla.
Chcesz wiedzieć więcej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?