Inie przekonują mnie twierdzenia posłanki Krystyny Łybackiej (SLD), która popiera plan umieszczenia na wielkopolskiej liście SLD Józefa Oleksego. Łybacka tłumaczy to tym, że partia powinna w wyborach maksymalnie wykorzystać swój potencjał intelektualny. Poza tym, jak uważa posłanka SLD, poseł PE jest bardziej reprezentantem kraju niż regionu.
Idąc tym tokiem rozumowania, to tworzenie list regionalnych do europarlamentu wydaje się pozbawione sensu. Bo przecież europoseł reprezentuje wyłącznie kraj, a nie województwo, z którego startował. Na szczęście są jeszcze wyborcy, których partyjne gierki nie interesują. Oni chcą oddać głos na solidnego kandydata z Wielkopolski, którego dokonania znają i cenią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?