Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobiety biegają dla siebie [ROZMOWA]

Przemysław Walewski
Przemysław Walewski
Przemysław Walewski
Z Jeffem Galloway’em, guru biegaczy, trenerem 200 tysięcy osób na całym świecie, rozmawia Przemysław Walewski

Chodzenie w bieganiu to znak rozpoznawczy szkoły Galloway’a. Tydzień temu zajrzeliśmy za kulisy warsztatu amerykańskiego trenera, który jest znany również w Polsce. W tym odcinku opowiada o treningu kobiet i radzi na co zwrócić uwagę.

Wiemy już, ze mężczyźni muszą być macho. Niewielu facetów pogodzi się z myślą, że nie pobije życiówek i rekordów swoich kumpli. Mężczyźni muszą rywalizować ze sobą. A kobiety? Mają inną mentalność?
Jeff Galloway: One biegają dla siebie. Większość moich uczniów, z którymi wymieniam setki maili to kobiety. Moja żona, Barbara, jest specjalistką od treningu kobiet (Jeff odwraca się do żony). Kobiety biegają nie patrząc na stopery, ale słuchają muzyki. To o wiele lepsze, daje większą szansę na efekty, niż nerwowe zerkanie na stoper. Zawsze powtarzam, że na początku swojej przygody z bieganiem nie zakładaj nawet zegarka na rękę. Wsłuchaj się w siebie. Nie pokonuj na siłę siebie na tym etapie. Panie są też bardziej wytrwałe. Jak sobie coś założą, to już realizują. Facetów kumple potrafią wyciągnąć do knajpy, zamiast na trening. Uważam, że kobiety, potrafią lepiej się zorganizować i przeznaczyć czas na bieganie. Muszą lepiej się organizować w swoich obowiązkach.

I zadbaj o profesjonalne buty….
Jeff Galloway: Koniecznie! Niewłaściwie dobrane obuwie potrafi przyprawić o groźną kontuzję i zniechęcić do biegania. Teraz nie ma już złych butów do biegania, mogą być jedynie źli sprzedawcy, którzy nie potrafią doradzić. I jeszcze jedna uwaga odnośnie kobiet: one zarażają bieganiem innych. Załóżmy, że to kobieta pierwsza w rodzinie zaczęła biegać. Na 100 procent jej facet nie puści jej samej na treningi i nie będzie chciał być gorszy. Dzieci też przyciągnie przykład biegającej mamy. Jeśli mężczyźni biegają z tą samą motywacją, co kobiety, to biegają dla zdrowia, zgrabnej sylwetki

A ty, Jeff, jak długo zamierzasz biegać? Gdzie jest twoja meta? Pytam, choć domyślam się, bo mi zadają te same pytania, twojej odpowiedzi.
Jeff Galloway: Oj, droga do mety jeszcze daleka! Mam zamiar biegać do setki (Jeff urodził się w 1945 roku – przyp. autora). Chcę pobiec w rocznicę swoich setnych urodzin. Zobaczysz! Ty masz jeszcze dalej do mety. Ale naprawdę warto.

Podstawowe zasady Galloway’a

1. Przeplataj bieg marszem. Na dystansie półmaratonu: 3 min biegu – 1 min marszu. Gdy złapie ciebie kryzys zmień tę proporcję na 2/1.

2. Nie stosuj strechingu. Rozgrzewaj się na przemian marszem i truchtem. Rozciąganie przed i po biegu jest dobre dla tych biegaczy, którzy czują z tego wyraźną korzyść. Stosuj przed startem: 3 minuty marszu, 6 minut biegu, potem naprzemiennie 1minuta marszu/1minuta biegu.

3. Bardzo ważne są długie wybiegania. Rób je podczas weekendu, gdy masz więcej czasu i nikt ciebie nie goni. Jeśli, z jakiś powodów wypadną wam, to trzeba je zrobić w ciągu kolejnych 2-5 dni. Pozostałe treningi możesz, bez obaw, pominąć nawet raz na dwa tygodnie.

4. Nie załamuj się chorobą lub przerwą z innego powodu nawet przez 10 dni! Szybko wrócisz do formy. Pierwszy trening po przerwie cały zaplanowany dystans przemaszeruj. Jeśli nie zatyka ciebie, to następnego dnia dodaj do 15 sekund przebierki (w odstępie 1 minuty). Marsz jest twoją ochroną przed przeforsowaniem.

5. Podczas poważnej kontuzji można „biegać” w basenie. W kapoku. Nie obciążasz stawów i mięśni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski