Kobiety są lepszymi kierowcami i jeżdżą bezpieczniej. Testosteron sprawia, że facet za kółkiem ma skłonność do ryzyka

Z danych policji wynika, że w 2019 roku 73,2 proc. wypadków było spowodowanych przez mężczyzn, a 22,9 proc. kobiety. Także, jako piesi panie zachowują się rozsądniej. 66,3 proc. wypadków zawinionych przez pieszych zostało spowodowanych przez mężczyzn, a 31,6 proc. przez kobiety.

Statystyki wskazują, że także płeć wpływa na zdarzenia drogowe. Niektórzy zwracają uwagę, że kobiet za kółkiem jest zwyczajnie mniej, inni – że mężczyźni jeżdżą tak samo dobrze, jak kobiety, tylko szybciej.

– Dane Instytutu Transportu Samochodowego wskazują, że kobiety powodują jeden wypadek na 6,7 miliona przejechanych kilometrów, a mężczyźni – raz na 4,7 miliona kilometrów. Oznacza to, że mężczyźni są sprawcami wypadków półotra raza częściej niż kobiety – mówi Anna Zielińska z Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.
Okazuje się, że kobiety mają predyspozycje, aby być lepszymi kierowcami niż mężczyźni. Zawdzięczają to między innymi hormonom, które mają wpływ na styl jazdy.

- Testy oceniające cechy dobrego kierowcy, przeprowadzone między innymi przez angielskich naukowców, którzy przebadali pod tym kątem kilkudziesięcioosobową grupę kobiet i mężczyzn, potwierdzają, że dzięki wyższemu poziomowi estrogenu, który gwarantuje lepsze funkcjonowanie czołowych płatów mózgu, kobiety wypadają lepiej w testach pamięci przestrzennej, koncentracji, podzielności uwagi, a także – co istotne – znajomości przepisów - twierdzi dr Ewa Odachowska, psycholog z Instytutu Transportu Samochodowego. - Kobiety jeżdżą bardziej zachowawczo, ostrożnie i są spokojniejsze oraz częściej stosują się do kodeksu drogowego.

Czytaj też: Powiedzenie „Jeździsz jak baba” odeszło do lamusa

Z kolei testosteron sprawia, że mężczyźni mają lepsze wyczucie perspektywy, nie mają problemu z posługiwaniem się mapą, ale też są bardziej skłonni do podejmowania ryzyka – przekraczania dozwolonej prędkości, szybkiej jazdy czy agresywnych zachowań wobec innych kierowców, nawet uciekają się do rękoczynów. Nie oznacza to, że kobiety wykazują się stoickim spokojem, one najczęściej wykrzykują swoją złość, stres.

- To, że kobiety mogą być lepszymi kierowcami wynika z faktu, że nie poszukują one zachowań wywołujących silne doznania i nie mają tendencji do podejmowania ryzykownych działań - dodaje dr Odachowska.

Niestety, coraz częściej, szczególnie młode kobiety usiłują dorównać za kółkiem mężczyznom. - Przyjmują tak zwany męski styl jazdy, ze wszystkimi jego negatywnymi konsekwencjami – mówi Zielińska. I zaznacza, że jednak większość pań siadając za kierownicę wykazuję się większą rozwagą i odpowiedzialnością niż mężczyźni.

Eksperci z ITS podkreślają, że mężczyźni w większości mają lepszą technikę jazdy, ale nie jest to jedyny czynnik decydujący o bezpieczeństwie na drodze.

Zobacz też: