Koleje Wielkopolskie inwestują w Wągrowcu. Powstanie zakład za 45 mln zł

Za około dwa lata w Wągrowcu zacznie działać punkt utrzymania taboru szynobusów Kolei Wielkopolskich, czyli inaczej mówiąc miejsce, w którym czyszczone i przygotowywane do dalszej jazdy będą szynobusy. Inwestycja będzie kosztowała około 45 milionów złotych i powstanie na 2,5 hektarowym terenie przy ul. Leśnej w Wągrowcu.

Choć o przedsięwzięciu mówiło się już dwa lata temu, dopiero w lipcu zapadła ostateczna decyzja w sprawie budowy obiektu. Pierwsze rozmowy zarządu Kolei Wielkopolskich z władzami Wągrowca były przeprowadzane, gdy burmistrzem był Stanisław Wilczyński (funkcję pełnił w latach 1998-2014).

Burmistrz był wówczas przeciwny powstaniu zakładu przy dworcu kolejowym, bo bał się hałasu w centrum miasta. Hala miała stanąć dokładnie na terenie starej parowozowni. Wilczyński wskazał wówczas teren przy ul. Leśnej, w pobliżu firmy zajmującej się remontem wagonów. Do działki bezpośrednio prowadzi bocznica kolejowa, dzięki czemu szynobusy będą mogły bezpośrednio zjeżdżać do zakładu.

Budowa zakładu rozpocznie się już wiosną przyszłego roku. Zacznie on działać w drugiej połowie 2019 roku. Jak wyjaśniają przedstawiciele Kolei Wielkopolskich, punkt utrzymania szynobusów zatrudni od 30 do 40 osób.

Zobacz też: PiS wycofuje się z ustawy paliwowej

Jak informują pracownicy Kolej Wielkopolskich, w planowanym zakładzie przeprowadzanych będzie szereg czynności związanych z utrzymaniem szynobusów. Pracownicy będą: myć pojazdy, rozmrażać systemy pojazdowe podczas okresu zimowego, sprzątać wewnątrz pojazdów, uzupełniać paliwo, opróżniać toalety oraz dokonywać przeglądu stanu technicznego szynobusów. Przy ul. Leśnej powstaną dwie hale: o powierzchni 2000 oraz 2787 mkw, a także sala konferencyjno-szkoleniowa dla 50 osób oraz sala treningowa z symulatorem pojazdu kolejowego.
Zarząd Kolei Wielkopolskiej zaznacza również, że do hali muszą prowadzić dwie drogi: po torach oraz po szosie, które przy budowie obiektu trzeba będzie wykonać.

Radny sejmiku wojewódzkiego Jarosław Berendt widzi same plusy nowej inwestycji. Jak mówi, ma również swój własny wkład w zlokalizowaniu jej w Wągrowcu.

- Każda inwestycja, która jest zlokalizowana w naszym mieście to przede wszystkim miejsca pracy dla mieszkańców. Poza tym wpływ podatków do kasy miejskiej oraz powstająca nowa infrastruktura. Dzięki zabiegom ówczesnego burmistrza Stanisława Wilczyńskiego oraz moim własnym koncepcja zaczęła nabierać rozpędu. Centrum będzie realizowane wraz z kolejnym etapem rozbudowy linii kolejowej Wągrowiec-Gołańcz - tłumaczy Berendt.