O umorzeniu śledztwa prowadzonego przez poznańską Prokuraturę Okręgową prezydent Ryszard Grobelny powiadomił dziennikarzy osobiście. Nie krył też zadowolenia. I chociaż sam w lipcu 2011 r. powiadomił prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa przez urzędników, to wciąż byli to jego urzędnicy, którzy teraz zostali oczyszczeni z zarzutów.
- Prokuratura sprawdzała, czy przy budowie stadionu i zlecaniu umów na projekt nie doszło do nieprawidłowości - mówi prezydent Ryszard Grobelny. - Nie dopatrzyła się w czynnościach podejmowanych przez urzędników znamion przestępstwa. To dobra wiadomość dla miasta.
Wcześniej prokuratura odmówiła wszczęcia postępowanie przeciwko Grobelnemu, któremu CBA zarzuciło, że przy budowie stadionu nie dopilnował swoich urzędników, co kosztowało miasto 4,5 mln złotych. Złożyły się na to wspomniane 2 mln złotych za poprawki oraz 2,5 mln złotych za odkupienie praw autorskich do projektu. Prokuratura nie miała jednak nic prezydentowi do zarzucenia. Ani jemu, ani byłemu już dyrektorowi POSiR, Januszowi Rajewskiemu.
Temat budowy stadionu zostanie ostatecznie zamknięty dopiero po procesie, który Prezes Urzędu Zamówień Publicznych wytoczył miastu. Chodzi o umowę na zaprojektowanie wnętrz trybun, którą POSIR podpisał z firmą Modern Construction System. Urząd zarzuca POSiR-owi złamanie zasad uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców przy wyborze projektanta. Nie wybrano go bowiem w drodze przetargu. Dostał zamówienia z tzw. wolnej ręki. Miasto twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?