Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołpaki skradzione na Grunwaldzie odzyskała policja. Straciłeś komplet? Przyjdź! [ZOBACZ]

SAGA
Cztery osoby podejrzane o kradzież kołpaków i paserstwo zatrzymali policjanci. Grupa działała na poznańskim Grunwaldzie. Na posesji mężczyzny podejrzanego o paserstwo znaleziono 40 kompletów kołpaków.

Złodzieja kołpaków wypatrzył - przy ulicy Niegolewskich koło Bogusławskiego - policjant z wydziału kadr z Wrocławia. Był w Poznaniu prywatnie. Przecierał oczy ze zdumienia, gdy w biały dzień (przed godziną 14) zobaczył młodego mężczyznę, który zdejmował z zaparkowanego samochodu kołpaki. Zatrzymał go i wezwał poznańskich funkcjonariuszy.

Kryminalni z komisariatu Poznań Grunwald:
- Gdy zobaczyliśmy, kto jest wprowadzany do jednostki, trudno było ukryć uśmiech. Szymon Ł. jest nam doskonale znany, był wiele razy notowany jeszcze jako nieletni.

Zatrzymany ma ponad 17 lat, za kradzież kołpaków będzie więc odpowiadał jako dorosły. Ale w postępowaniu znaczny jest udział policjantów, którzy na co dzień zajmują się przestępczością nieletnich - to oni znali go, wiedzieli w jakich kręgach się obraca.

Policjanci zatrzymali Szymona Ł. oraz dwóch jego wspólników. Grupa kradła kołpaki w różnych częściach Grunwaldu, od końca ubiegłego roku. Młodzi przyznali się do przestępstw.

- Jeden z nich mówił, że w ciągu jednego dnia ferii kradł jeden-dwa komplety kołpaków - mówią policjanci z Grunwaldu. Dodają, że chłopacy mieli nawet ulubione pory "pracy". - Jeden mówił, że wolał kraść po zapadnięciu zmierzchu, inny wręcz przeciwnie, wolał działać za dnia.

W ręce policji wpadł też ojciec jednego z podejrzanych o kradzieże. Zarzucono mu paserstwo.
- To on zachęcał młodzież do kradzieży kołpaków i skupował je - tłumaczą policjanci. - Młodzi dostawali od niego po 40 złotych za komplet, sam sprzedawał je po 80 złotych, te które wyglądały na nowe, nieużywane - po wyższej cenie.

Na posesji mężczyzny policjanci odnaleźli około 40 kompletów kołpaków. Gdy nam je pokazywali, po rozłożeniu, kołpaki zajmowały cały korytarz w komisariacie. Mitsubishi, skoda, mercedes, bmw - na przejętych kołpakach widać symbole najróżniejszych marek. Teraz policjanci będą sprawdzać komu je skradziono.

- Przypuszczamy, że nie wszystkie kradzieże nam zgłoszono - mówią policjanci. Jeden z nich - w nieoficjalnej rozmowie - dodaje, że jego auto także było kilkakrotnie okradzione. Ostatniej kradzieży nie zgłosił, kupił tani zamiennik. Prawdopodobnie tak samo zrobiła część okradzionych, nie wierząc, że uda się im odzyskać swoją własność.

Osoby, którym w ostatnich tygodniach na Grunwaldzie skradziono kołpaki, mogą zgłaszać się do jednostki przy Rycerskiej (telefon 61 84 121 11).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski