Minister zdrowia Adam Niedzielski był w poniedziałek, 4 stycznia gościem Porannej Rozmowy w radiu RMF FM. Jednym z tematów dyskusji był powrót uczniów do szkół po zakończeniu ferii zimowych - 18 stycznia.
Koniec nauki zdalnej dla klas I-III po feriach? Minister zdrowia stawia warunki
Adam Niedzielski zapytany o to, czy po feriach uczniowie wrócą do szkół, odpowiedział: - Ta decyzja nie będzie podjęta z dużym wyprzedzaniem. Musimy poczekać na efekty świąt i sylwestra.
Czytaj także
Minister zdrowia dodał, że jeśli liczba zakażeń koronawirusem utrzyma się na poziomie ok. 10 tysięcy dziennie, to najmłodsi uczniowie z klas I-III pewnie wrócą do szkoły po zakończeniu ferii zimowych 18 stycznia.
Zgodnie z zapowiedziami szefa resortu zdrowia decyzję rządu w sprawie powrotu najmłodszych uczniów do szkół poznamy najwcześniej na początku następnego tygodnia.
- Musimy tutaj kilka dni, nawet tydzień popatrzeć, jak będą się liczby nowych zakażeń kształtowały. Wiem, że nie jest to dobra informacja, bo chcielibyśmy wszyscy wiedzieć z wyprzedzeniem, ale patrząc na to, co się dzieje w Wielkiej Brytanii i na świecie, to tutaj trzeba bardzo uważnie wszystko obserwować
- mówił Adam Niedzielski.
Jednak z zapowiedzi ministra edukacji i nauki wynika, że decyzję o powrocie najmłodszych uczniów do szkół możemy poznać już w piątek, 8 stycznia.
- Chcę, by decyzja o ewentualnym powrocie do szkół została zakomunikowana dyrektorom w najbliższy piątek. Jeśli sytuacja się pogorszy, to będziemy korygować komunikat - mówił w rozmowie z Interią Przemysław Czarnek.
Zobacz też:
Powrót uczniów do szkół 18 stycznia: Opinie dyrektorów poznańskich szkół podstawowych
– Im szybciej poznamy decyzję rządu w tej sprawie, tym lepiej. Będziemy mieć więcej czasu na lepszą organizację, ale przyzwyczailiśmy się do tego, że wiele tych decyzji zapada w ostatniej chwili. Pod względem organizacyjnym przygotowanie się na powrót uczniów klas I-III jest dla szkoły najłatwiejsze. Te dzieci mają wszystkie lekcje w tej samej sali, zdecydowaną większość zajęć prowadzi jeden nauczyciel - mówi Sławomir Stancelewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 w Poznaniu.
I dodaje: - Problemy mogą pojawić się w świetlicach, z których korzystają uczniowie i muszą oni zostać dłużej w szkole. Tam dojdzie do wymieszania uczniów z różnych klas, a nie wyobrażam sobie, by świetlice miały pozostać zamknięte.
– Szkoły są cały czas przygotowane na powrót uczniów. Pracownicy administracyjni są obecni w szkole, część nauczycieli prowadzi zajęcia zdalne w budynku - przekonuje Kamila Pona, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 51 w Poznaniu.
Jej zdaniem nauka zdalna na dłuższą metę nie jest dobrym rozwiązaniem, szczególnie dla najmłodszych uczniów.
- Cierpi na tym zdrowie psychiczne dzieci i nauczycieli. Najmłodsi uczniowie najwięcej tracą na nauce zdalnej. Trudno jest przeprowadzić choćby naukę pisania na odległość. Im młodsze dzieci tym ten wachlarz trudności związanych z nauką zdalną jest szerszy
- argumentuje Kamila Pona.
Podobnego zdania jest Marek Korbanek, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 12 w Poznaniu. - Na powrót uczniów jesteśmy przygotowani w każdym momencie. Większym problemem mogą okazać się kwestie kadrowe, ponieważ duża część personelu choruje. Jeśli ministerstwo zdecyduje także o powrocie uczniów klas starszych, to chciałbym, by została zostawiona możliwość wyboru trybu hybrydowego nauki - podkreśla Marek Korbanek.
Jak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM, na pytanie "jakich zmian oczekujemy w 2021 roku" najwięcej ankietowanych (43,8 proc.) wskazało powrót dzieci do szkół.
Zobacz również:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?