Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konin: Za porzucenie konającego psa będzie pracował na rzecz zwierząt

OBAR
Rok pracy społecznej na rzecz ochrony zwierząt i 2,5 tysiąca nawiązki dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Taki wyrok usłyszał Paweł S., który porzucił konającego psa pod wiaduktem w Koninie.

Psi dramat w Koninie rozegrał się na początku marca. Potrącona przez pociąg dwuletnia suka rasy amstaff o imieniu Xena została przywiązana przez swojego właściciela do konstrukcji wiaduktu. Wyjące z bólu zwierzę znalazł przechodzień. Widok był przerażający. Pies miał wyrwany bark i urwaną łapę. Suka została szybko przewieziona do kliniki weterynaryjnej, gdzie przez kilka godzin próbowano ją uratować. Niestety, dzień po operacji Xena zdechła.

Dzięki anonimowym informacjom konińska policja dotarła do Pawła S. Mężczyzna przyznał, że tego feralnego dnia pies wpadł mu pod pociąg. Zaprzeczał jednak jakoby miał porzucić czworonoga. Twierdził, że poszedł szukać pomocy. Policja zarzuciła 29-latkowi znęcanie się nad zwierzęciem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski