Spektakl "Chodź na słówko" Maliny Prześlugi mogliśmy zobaczyć tym razem w Teatrze Nowym. Warto zapamiętać ten tytuł, bo będzie się on w najbliższych tygodniach pojawiał na teatralnych afiszach w Poznaniu, a rzecz jest godna uwagi, bo opowiada historię, jak to drobny błąd w wyrazie może wywołać burzę.
Czytaj także:
Malina Prześluga bierze wszystko
Gospodarze inaugurujący oficjalnie festiwal, pokazali dramat "Książę i Prawda" Jean-Claude Carriere. Premiera odbyła się kilka tygodni temu. O obu tych spektaklach pisałem na łamach "Głosu". Zupełną nowością był występ Stuffed Puppet Theater z Holandii, który w połowie lat 90. ubiegłego stulecia założył australijski aktor Neville Tranter.
Neville Tranter nie wygląda na artystę. Raczej na urzędnika bankowego, ale jednak to tylko pozór. Jest wytrawnym lalkarzem, scenarzystą, dramaturgiem… Do poznania przywiózł swój spektakl zatytułowany "Punch i Judy w Afganistanie". Jest to jak najbardziej spektakl polityczny z 2009 roku. Aktora poznajemy jako gospodarza telewizyjnego talk show "Druga szansa". Każdy zaproszony gość dostaje szansę poprawy i odkupienia swoich win… Gościem jest Emil, który zawiedzie nas do tytułowego Afganistanu... Historia doprowadzona jest do absurdu i mnie - jako taka - wcale nie zainteresowała. Fascynująca jest natomiast gra z lalką. Tranter stworzył własny rodzaj lalki, która nazwał humanoida, i uprawia specyficzny, oryginalny rodzaj animacji. Fantastycznie zmienia głos. W jego spektaklach nie ma tabu. W tum używa sobie na bin Ladenie. Spektakl interesujący od strony teatralnej, urodziwy, od strony fabularnej chyba trochę już nieświeży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?