Początek był inny niż w niedawnym meczu obu zespołów w fazie zasadniczej, bo to gorzowianki błyskawicznie uzyskały kilkupunktową przewagę. Mimo że poznańskie akademiczki miały ogromne problemy z rzutami z dystansu, to z czasem uszczelniły jednak defensywę i zaczęły brylować pod deskami. Zbiórki i dobra zmiana Aleksandry Parzeńskiej przełożyły się na sukcesywne odrabianie strat, które swoje apogeum osiągnęło w 18 min, kiedy to po podkoszowej akcji Parzeńskiej Enea AZS wyszła na prowadzenie (41:42). Warto dodać, że spory wkład w odzyskanie inicjatywy przez poznanianki miała też Jovana Popović.
Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze
Od tego momentu jednak ekipa Dariusza Maciejewskiego włączyła piąty bieg. Jeszcze przed przerwą gospodynie wyszły na prowadzenie, a po zmianie stron grały z takim zębem jakby otrzymały w szatni ostrą reprymendę.
Po zmianie stron miejscowe więc sukcesywnie powiększały przewagę, a drużyna Grzegorza Zielińskiego słabo im w tym przeszkadzała. Pogarszającą się sytuację poznanianki próbowały ratować rzutami za trzy punkty, ale efekty były mizerne. Ożywienie nastąpiło dopiero po trafieniach zza linii 6,75 m Popović i Darii Marciniak (66:59 w 29 min).
Jeszcze mniejszy dystans do gorzowianek nasze koszykarki miały, po kolejnej trójce Marciniak, na początku czwartej odsłony spotkania (73:67). Niestety wystarczyły dwie nieudane akcje i dwie riposty gospodyń, by znów wynik stał się znacznie mniej korzystny dla Enei AZS.
W końcówce rozpędzone gorzowianki zdobywały punkty z szybkiego ataku i z łatwych pozycji. Poznańskie koszykarki wiedziały już, że pierwsza próba podgryzienia rywalek zakończy się niepowodzeniem. W sobotę Enea AZS będzie miała kolejną okazję, by zwiększyć swoje szanse na awans do półfinału MP. Mecz rozpocznie się o godz. 18 (transmisja w tvcom.pl).
Enea AZS AJP Gorzów – Enea AZS Poznań 95:77 (26:18, 21:24, 22:17, 26:18)
AZS AJP: Gustafson 37, Hristova 21, Walker-Kimbrough 16, Green 15, Owczarzak 3, Kaczmarczyk 3.
Enea AZS: Popović 20, Marciniak 17, Banaszak 10, Brown 10, Bogicević 10, Parzeńska 6, Davis 2, Nowicka 2.
Stan rywalizacji: 1:0 (gra się do trzech zwycięstw). Kolejny mecz w sobotę o godz. 18 w Gorzowie.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?