Już pierwsza kwarta spotkania pokazała, że akademiczki nie zamierzają oddawać pola przeciwniczkom, które sobotniego popołudnia nie miały dobrego dnia. Po dziesięciu minutach poznanianki wygrywały 13:11, a w drugiej kwarcie nadal toczyły wyrównany bój z Lotosem. Po dwudziestu minutach był remis 25:25. W trzeciej kwarcie wydawało się, że gdynianki wreszcie złapały odpowiedni rytm, bo wypracowały sobie siedmiopunktową przewagę (wygrywały 46:39). Tymczasem w ostatniej kwarcie ambitne akademiczki odrobiły straty i w końcówce spotkania przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W ekipie gości na dobrym poziomie zagrała jedynie Amerykanka Geraldine Robert, która zdobyła dla swojej drużyny 26 punktów. Nie miała jednak wsparcia w swoich koleżankach. Gdynianki w ogóle nie trafiły do kosza za trzy punkty (choć próbowały siedmiokrotnie). Słabo też rzucały za dwa punkty (tylko 21 celnych na 59 rzutów!). Znacznie lepiej pod tym względem spisały się poznanianki, które siedem razy trafiły za trzy punkty. Były też lepsze w rzutach za dwa punkty (37 procent) i lepiej wykonywały rzuty wolne (75 procent wobec 60 procent rywalek). Analizując te statystyki, nie dziwi więc ta wygrana akademiczek. A już w środę 21 marca poznanianki czeka pierwszy mecz w fazie play-out w Bydgoszczy z Artego.
Inea AZS Poznań - Lotos Gdynia 63:59
(13:11, 12:14, 14:21, 24:13)
Inea AZS: Kotnis 15 (1x3), Drzewińska 12 (2x3), Gawrońska 4 (1x3), Pettilon 9, Horodeńska 11 (3x3) oraz Woźniak 4, Kędzia 8, Adamowicz.
Lotos: Bandyk 8, Knezevic 3, Robert 26, Anderson 4, Jinks 4 oraz Henry 4, Marciniak 4, Plumbi 4, Kaczmarska 2.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?