Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn: "Hejt" na lokalne firmy

Marcin Szyndrowski
Archiwum
Kradzieże, zła obsługa w sklepach i lokalach oraz fachowcy od siedmiu boleści - to tematy tylko niektórych donosów pisanych przez mieszkańców powiatu. Hejt, hejter, hejtowanie, hejtować. Słowa te znane są każdemu użytkownikowi globalnej sieci. Mało tego, hejtowanie to także powszechne, internetowe narzędzie wykorzystywane do wielu celów... również marketingowych, związanych z czarnym PR.

Czym jest hejtowanie?  Słowo to wywodzi się od angielskiego hate, czyli nienawidzić.  Spolszczona wersja hejt oznacza działanie w sieci związane z przejawem złości, agresji lub nienawiści. - Hejtowanie to dla wielu zabawa, a przecież może doprowadzić do tragedii - mówi Tadeusz Ciesiółka, kierownik Zespołu Interwencji Kryzysowej w Krotoszynie. Przypomnijmy chociażby przypadek młodego chłopaka, który popełnił samobójstwo, bo był obiektem szkolnego hejtu w sieci. O tym zdarzeniu pisała cała Polska.

Hejtowanie może mieć także cel pozytywny. Związany z nagłaśnianiem zdarzeń, czy działań, które mogą być uważane za złe. Takie hejtowanie to domena krotoszynian, którzy swoje wpisy zamieszczają na  stronie FB „Nie polecam w Krotoszynie”.

Zobacz też: Międzychód: Wzrasta liczba donosów do Urzędu Skarbowego

Strona ma już prawie cztery tysiące polubień. Swoje wpisy regularnie zamieszcza na niej spora liczba mieszkańców. Jak piszą założyciele profilu, strona powstała, aby hejtować na niej to, co złego dzieje się w mieście. - Zostałeś oszukany w sklepie? Obsługa była dla Ciebie niemiła? Coś negatywnego zwróciło Twoją uwagę? Podziel się tym z innymi internautami!  - piszą administratorzy profilu.

Co można znaleźć na stronie? Przede wszystkim jest tam sporo wpisów dotyczących lokali i firm w powiecie kroto-szyńskim.Dostaje się także lokalnej służbie zdrowia, sklepom i policji. Pisać może każdy i praktycznie nie ma tam tematów tabu. Największa liczba wpisów dotyczy obsługi w lokalach gastronomicznych w powiecie. Jedna z internautek pisze: - Nie polecam jedzenia w lokalu X ponieważ jest nieświeże, a obsługa lekceważy każdą uwagę. Do tego zatrudniają osoby na czarno,a tym powinna zająć się policja. Ktoś inny atakuje sklep odzieżowy w popularnej w mieście galerii:

- Doprosić się o coś Panią z obsługi graniczy z cudem. Zachowuje się tak jakby za karę wykonywała swoją pracę.

Lokale i sklepy to jednak nic z hejtowaniem lokalnych firm, a i takie wpisy się zdarzają. Internauci korzystając z zasłony anonimowości upubliczniają nawet zdjęcia wykonywanych przez firmy prac i wyśmiewają rodzimych fachowców. O jednej z większych firm piszą: - Tej firmy nikt nie ruszy. Ma za duże układy wszędzie. Tymczasem nie dość, że wykonują fuszerkę to jeszcze oszukują klienta na  towarze. Ja się pytam, gdzie jest policja i Straż Miejska - pisze internauta.

Aktywni mieszkańcy atakują również personalnie. Jeden z ostatnich wpisów dotyczy sylwestra i negatywnego, zdaniem internautki, zachowania kibiców krotoszyńskiego klubu piłkarskiego. - Nie polecam kibiców krotoszyńskiej Astry. Jest to banda „debili”, którzy drugi raz z rzędu w sylwestra utrudniają oglądanie pokazu fajerwerków przez gęsty dym odpalonych rac, a w dodatku około 50 idiotów po pokazie sztucznych ognii urządziło sobie bójkę pod ratuszem - pisze krotoszynianka.

Zobacz też: Oszustwa w sieci: Nieuczciwy przedsiębiorca musi zapłacić ponad 20 tys. zł

Każdy wpis może, ale nie musi mieć nic wspólnego z rzeczywistością. Wiele osób, w tym prowadzących swoją działalność może poczuć się obrażona lub wręcz zniesławiona treścią wpisów. Niestety, bez zgłoszenia tego faktu na policję niewiele można zdziałać.

- Internet jest  medium, które bardzo szybko się rozrasta i stanowi dla ludzi pole do popisu. Oczywiście zajmujemy się takimi sprawami, ale tylko i wyłącznie wtedy kiedy ktoś nam zgłosi, że dany wpis faktycznie powoduje jakieś negatywne skutki dla jego działalności. Jesteśmy wtedy w stanie ustalić dane takiej osoby, a wtedy skarżącemu pozostaje w większości droga cywilno-prawna - podsumowuje Piotr Szczepaniak, rze-cznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski