Czytelnicy „Głosu Wielkopolskiego” najczęściej rozpoznawali charakterystyczną wieżę ciśnień w Biedrusku (myloną niekiedy z przedwojenną wieżą ciśnień w Śremie) i prawdopodobne koszary Batalionu podchorążych rezerwy piechoty w tym ostatnim właśnie. Miłośnicy wojskowości potwierdzili również, że sprzęt wojskowy widoczny na zdjęciach to m.in. samochody pancerne wz.28 i czołgi Renault FT17, jedne z najpopularniejszych podczas I wojny światowej. Niestety, do tej pory nie skontaktował się z nami nikt, kto rozpoznałby na nich znajomego, sąsiada lub członka swojej rodziny.
- Amatorsko zajmuję się historią Biedruska i zbieraniem nie koniecznie oryginalnych zdjęć i pocztówek które są w internecie – pisał do nas pan Krzysztof Łączkowski, który rozpoznał biedruską wieżę ciśnień oraz pobliski poligon i działania na nim w okresie międzywojennym. Z kolei czytelnik pod pseudonimem „wagon 100” w przysłanym mailu wspominał, że wieża wodociągowa stoi po prawej stronie od wjazdu do Biedruska (od strony Poznania), a w czasie jego służby zegar wybijał godziny, pół godziny i kwadranse.
Dr. Bartosz Kruszyński z Zakładu Historii Wojskowej UAM przyznaje, że z dużym zainteresowaniem obejrzał zdjęcia przekazane redakcji, dotyczące garnizonu Poznań w okresie międzywojennym. Latem tego roku wydał książkę pt. "Garnizon Poznań w II Rzeczypospolitej. Wojsko w życiu miasta", gdzie zanalizowano przeszło 800 fotografii.
- Również i te można by poddać takiej analizie – mówi dr. Kruszyński.
Z tego samego Zakładu jest dr. Mikołaj Klorek, który pomagał ustalić czas i miejsce utrwalenia wojskowych ćwiczeń. Jego zdaniem zdjęcia pochodzą z dwóch różnych okresów, a mianowicie lat 1928 - 1930 i z okresu po 1936 roku. Oficerowie piechoty widoczni na tych drugich mają na sobie umundurowanie wprowadzone właśnie w tym roku. Według historyka aą to albo pracownicy Powiatowej Komendy Uzupełnień albo oficerowie rezerwy z danego koła rezerwistów - być może Śremu. - Co ciekawe, nie posiadają oznaczeń jednostek macierzystych: monogramów, numerów pułków czy odznak pułkowych – mówi dr Klorek.
Fotografie pochodzą prawdopodobnie z lat. Negatywy utrwalono na szklanych płytkach. Zbigniew Wielgosz, fotograf, opowiada o tym, w jakiej technice wykonano zdjęcia. Przy ich tworzeniu wykorzystano tak zwany szklany negatyw. Zastąpił niewygodną technikę ambrotypii, polegającą na pracy z mokrym kolodionem i opiłkami srebra. – Tamta technika wymagała od fotografa dużej zręczności, bo liczyła się każda minuta – mówi fotograf. – Od czasu szklanego negatywu można było spokojnie naświetlać obiekty, także w plenerze. Na tych zdjęciach czołgi są rewelacyjne – dodaje.
Jeśli też interesujesz się historią i wojskowością lub rozpoznajesz ludzi uwiecznionych na zdjęciach, skontaktuj się z naszą redakcją. Wszelkie sygnały odbiera Anna Solak pod numerem telefonu (61) 860 60 00 lub adresem mailowym: [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?