Warto dodać, że w tamtym pamiętnym, bo spadkowym sezonie, Kolejorza prowadziło aż czterech trenerów: Adam Topolski, Marian Kurowski, Zbigniew Franiak i nieżyjący już Wojciech Wąsikiewicz (on też prowadził poznańską jedenastkę w Zabrzu), który za asystenta miał Austriaka Adolfa Pintera (zmarł trzy lata temu), który po spadku został nawet pierwszym szkoleniowcem poznaniaków.
Lech miał wówczas przez cały sezon wsparcie możnego sponsora, czyli firmy Kreisel, ale też miał tak potężne długi, że musiał się ratować sprzedażą najlepszych zawodników i to takich, którzy byli w późniejszych latach podporą reprezentacji (Maciej Żurawski, Arkadiusz Głowacki) lub solidnymi ligowcami (Sławomir Suchomski, Krzysztof Piskuła, Adam Majewski).
Czytaj też: Lech Poznań 15 lat temu. Pamiętacie zawodników i trenerów?
24 maja Lech opuścił szeregi ekstraklasy, ale tragedia rozgrywała się w kilku aktach. Najbardziej znaczący był ten z 6 maja 2000 r., czyli jeszcze bardziej chyba pamiętany przez kibiców pojedynek przy Bułgarskiej z Widzewem Łódź. Niektórzy sugerowali wtedy, że goście mogą być zainteresowani korzystnym wynikiem dla gospodarzy, ale ostatecznie nie było niespodzianki i łodzianie zwyciężyli 5:3. Już wtedy stało się jasne, że Kolejorz znalazł się nad przepaścią i nie będzie raczej w stanie uchronić się przed spadkiem.
Świadkami degradacji poznaniaków do II ligi na stadionie w Zabrzu byli obecny spiker Lecha, Grzegorz Surdyk i ówczesny fotoreporter Kolejorza, Piotr Kobusiński.
Sprawdź też: Jasmin Burić znalazł nowy klub. Gdzie zagra były lechita?
- Pamiętam, że w drodze powrotnej do Poznania w autokarze z piłkarzami była cisza jak makiem zasiał. Wiadomo, że sytuacja w tabeli nie była ciekawa, ale każdy z nas łudził się jeszcze przed meczem, że Kolejorz zostanie w ekstraklasie. Porażka z Górnikiem oznaczała już konie nadziei. Po czymś takim trudno było się pozbierać, choć też od razu zaczęły się spekulacje, że na pewno wrócimy do ekstraklasy za rok. Życie napisało trochę inny scenariusz, bo powrót nastąpił po dwóch latach, ale biorąc pod uwagę historię innych klubów i tak nie mogliśmy mieć powodów do wielkich narzekań - wspominał kilka lat temu Grzegorz Surdyk.
ZOBACZ TEŻ:
Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej":
Sprawdź też:
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- Przy nich twoje życie to krótka chwila!
- Zobacz hostessy, które odwracają uwagę od samochodów
- Najpiękniejsze fanki Lecha Poznań [TOP 50]
- Poznań: Tych kierunków lepiej nie studiuj!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?