Lech Poznań: Gergo Lovrencsics nadal nie trenuje

Trener Maciej Skorża ma sporo zmartwień przed sobotnim starciem z Lechią Gdańsk.

Wszystko wskazuje na to, że znowu zabraknie Gergo Lovrencsicsa. Wegier miał ogromnego pecha przed meczem z Wisłą. Na ostatnim treningu dostał tak mocno piłką w głowę, że stracił przytomność i musiał zostać odwieziony do szpitala. Lekarze stwierdzili wstrząśnienie mózgu. Uraz wykluczy go nie tylko z meczu z Białą Gwiazdą , ale prawdopodobnie także ze starcia z Lechią.

- Gergo wciąż nie ma zgody od lekarza na podjęcie treningów i w sobotę raczej nie zagra - przyznaje Maciej Skorża. - To mnie martwi. Tym bardziej, że jest wielu piłkarzy z podstawowej jedenastki, którzy borykają się z kontuzjami i walczą z czasem - dodaje szkoleniowiec Kolejorza.

Tradycyjnie odpoczywa Szymon Pawłowski. Skrzydłowy ma przewlekłe problemy ze ścięgnem Achillesa. Przez wiele tygodni był pod opieką fizjoterapeutów, którzy dbali by zbytnio nie przeciążał kontuzjowanej stopy. - Tak staram się gospodarować jego siłami, by mógł nam pomóc do końca rundy. Nie chciałbym go stracić na pół roku, bo to jest dla nas bardzo ważny zawodnik - mówił niedawno Maciej Skorża.

W sobotę na pewno zabraknie Karola Linettego, który w Karkowie został ukarany czwartą żółtą kartką i praktycznie może cieszyć się już z zimowych wakacji. Nie zobaczymy też Dawida Kownackiego. Młody napastnik, który w ubiegłym tygodniu zerwał więzadła w stawie skokowym na szczęście szybko wraca do zdrowia. Rozpoczął już nawet indywidualne treningi na boisku.
Jak by tego było jeszcze mało z urazami mięśniowymi zmagają się Tomasz Kędziora oraz Darko Jevtić, a Paulusa Arajuuriego dopadła grypa żołądkowa.

Przy ustalaniu składu na sobotni mecz będzie natomiast brany już Vojo Ubiparip. Serb wyleczył już wszystkie urazy, bardzo dużo dał mu pobyt w Belgradzie, gdzie leczony był przez słynną lekarkę Marianę Kovacević. Trudno jednak spodziewać się by był w dobrej formie. Po tak długiej przerwie nie ma szans by wygrał rywalizację z Zaurem Sadajewem czy Kasperem Hamalainenem. Trzeba jednak odnotować, że podczas wczorajszej gierki wewnętrznej z młodymi lechitami zakończonej remisem 2:2 strzelił oba gole.