- Nie przykładam specjalnie wagi do cyfr, "szóstka" to była pierwszy wolny numer jaki miałem do wyboru i dlatego się na nią zdecydowałem - wyznał nowy piłkarz Lecha.
Trałka pozyskany został z Polonii Warszawa. W drużynie "Czarnych Koszul" pełnił rolę kapitana.
- O odejściu z Polonii pomyślałem, gdy pan Józef Wojciechowski zapowiedział, że nie będzie dalej finansował klubu i każdy zawodnik ma zielone światło na transfer jeśli wpłynie za niego odpowiednia oferta. Miałem kilka propozycji, ale najbardziej konkretna i satysfakcjonująca wszystkie strony była ta z Lecha. Jestem szczęśliwy, że zostałem zawodnikiem tak dobrego klubu i z takimi tradycjami. Mam nadzieję, że pomogę tej drużynie w osiągnięciu zakładanych celów. Cieszę się, że klub mi zaufał i postaram się jak najlepiej za to odpłacić na boisku - powiedział pochodzący z Rzeszowa piłkarz.
- To jest nasze pierwsze wzmocnienie w tym okienku transferowym. Mam nadzieję, że nie ostatnie - dodał Piotr Rutkowski członek zarządu Lecha Poznań, kierujący pionem sportowym.
- Powiedziałem, że nie interesują mnie średniacy. Łukasz jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników ekstraklasy. Jest też w najlepszym piłkarskim wieku i liczymy, że u nas zaprezentuje pełnię swoich możliwości. Ten transfer pozwala nam też utrzymać równowagę między młodzieżą, a bardziej doświadczonymi zawodnikami- stwierdził trener Mariusz Rumak
Transfer Trałki oznacza, że w Lechu nie ma już miejsca dla Dimitrije Injaca. Przyznał to też szkoleniowiec Kolejorza.
- Dima nie zgodził się na nasze warunki. Mieliśmy dżentelmeńska umowę, że jeśli pozyskamy w czasie jego urlopu zawodnika na jego pozycję, to będzie musiał szukac sobie nowego klubu. Do takiej sytuacji właśnie doszło. Przyjście do zespołu Łukasza Trałki oznacza, że w przyszłym sezonie Dimitrije Injać nie zagra w mojej drużynie - zadeklarował Mariusz Rumak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?