Lech Poznań: Michał Skóraś jednak wypożyczony z Kolejorza. Piłkarz podpisał nowy kontrakt i spędzi najbliższy sezon w Rakowie Częstochowa

Trener Dariusz Żuraw po drugim meczu sparingowym przeciwko Brondby został przez nas zapytany o sytuacje Michała Skórasia w Kolejorzu. Piłkarz wrócił do klubu po rocznym wypożyczeniu do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza i pokazywał się z dobrej strony w grach kontrolnych, mimo że grywał na pozycji, na której nigdy nie grał - prawej obronie.

- Będziemy rozpatrywać wszystkie warianty i jeśli miałby grać u nas, to go zostawimy. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że mamy wystarczającą liczbę zawodników na tych pozycjach, to być może go wypożyczymy, żeby wrócił do nas mocniejszy za pół roku czy rok - mówił wówczas szkoleniowiec lechitów.

Czytaj też: Lech Poznań: Jakie pasje mają piłkarze Kolejorza? Zobaczcie

W takim razie klub uznał, że nie jest w stanie zapewnić Michałowi odpowiedniej liczby minut i postanowił ponownie go wypożyczyć tym razem do beniaminka PKO Bank Polski Ekstraklasy Rakowa Częstochowa. Oba kluby na tym skorzystają, bo mistrz Fortuna 1. Ligi miał problemy z obsadą młodzieżowca w nowej kampanii i sięgnięcie po Michała wydaje się rozwiązywać ten kłopot.

Zobacz też: Lech Poznań: Gytkjaer wraca do treningów i być może do gry. Mecz z Midtjylland na stadionie obejrzy tylko 999 widzów

Skóraś zanim uda się na roczne wypożyczenie podpisał z klubem nowy kontrakt do lata 2023 roku. Sam zawodnik skomentował swoje wypożyczenie w następujący sposób:

- Patrzę przede wszystkim na perspektywę swojego rozwoju i dlatego uważam ten ruch za super rozwiązanie. Czuję się w Lechu jak w domu, panuje tu świetna atmosfera i chciałbym tu zostać, ale stawiam sobie poprzeczkę wysoko i regularna gra w ekstraklasie jest jednym z moich celów. Chciałbym w tym sezonie być zdrowy, zaliczać regularne występy, a także zapisywać na swoim koncie coraz to lepsze liczby - mówi lechita w wypowiedzi dla mediów klubowych.

Co najważniejsze, Lech ma możliwość skrócenia wypożyczenia do Rakowa, a piłkarz nie może występować w spotkaniach przeciwko swojemu macierzystemu klubowi.