Lech Poznań: Młody piłkarz Kolejorza będzie grał w Manchesterze United

O tym, że oba wielkie klubu z Manchesteru są zainteresowaniu Łukaszem Bejgerem wiadomo już od ubiegłego roku. Latem dostał zaproszenie od gigantów i najpierw był w United, a potem sprawdzał się w City. Po powrocie nie ukrywał, że było to dla niego ogromne przeżycie, Jak zdradził, kibicuje "Czerwonym Diabłom" i jego marzeniem jest zagrać w tym klubie.

Manchesterowi United 16-latka gorąco polecał Piotr Sadowski, który wcześniej pracował w Akademii Lecha, a w 2017 roku dostał propozycję od klubu z Old Trafford, by objąć stanowisko skauta tej drużyny na Europę Wschodnią. Były dyrektor Akademii Lecha jej nie odrzucił i teraz pracuje dla "Czerwonych Diabłów", wyszukując najbardziej utalentowanych zawodników z naszego regionu.

Mierzący 187 cm stoper Kolejorza jest jednym z pięciu reprezentantów Polski w tej kategorii wiekowej. Obok Łukasza Bejgera do kadry U-16 powołani też zostali obrońca Jakub Niewiadomski oraz pomocnicy Łukasz Szramowski, Jakub Kamiński i Filip Marchwiński. Bejger gra już w drużynie juniorów starszych Lecha Poznań podobnie jak Kamiński i Marchwiński.

"Daily Mirror" twierdzi, że latem Łukasz Bejger przeniesie się do Anglii, a warunki z młodym piłkarzem zostały już ustalone. Jeśli Lechowi nie uda się zatrzymać nastolatka, dostanie ekwiwalent za jego wychowanie.

Przejście do słynnego angielskiego klubu nie oznacza od razu, że utalentowanego nastolatka czeka wielka międzynarodowa kariera. Bejger jeśli będzie ciężko pracował i miał wiele szczęścia, może trafić do Premier League, czego mu oczywiście życzymy. Ale należy też pamiętać o tym, iż wielu młodych zawodników, nie potrafiło przebić w Manchesterze United, bo jest to klub, w którym grają tylko gwiazdy światowego formatu.

Przykłady Kownackiego, Kędziory, Kamińskiego, Teodorczyka, Linettego czy Bednarka świadczą o tym, że łatwiej podbić zagraniczne ligi, po zebraniu odpowiedniego doświadczenia w ekstraklasie. Inną drogę wybrał Bartosz Salamon i też na pewno czuje się spełniony. Lecz Robert Janicki, który w wieku 18 lat zapowiadał się na świetnego zawodnika i w 2015 roku postanowił skorzystać z oferty Hoffenheim, czołowego klubu Bundesligi, szybko wrócił z Niemiec i teraz gra w poznańskiej Warcie.

POLECAMY:

Najlepsze i najgorsze dzielnice Poznania [RANKING]

Zobacz też: Magazyn "Wokół Bułgarskiej"