Lech Poznań: Oceniamy piłkarzy Lecha w meczu z Koroną Kielce (3:0). Hat-trick i fantastyczny występ Christiana Gytkjaera
BRAMKARZ I OBROŃCY
MICKEY VAN DER HART 6
Holender po wpadce z Legią wziął się w garść i broni tak jak od niego oczekujemy. W Kielcach w I połowie z powodzeniem bronił strzał z dystansu Peteri Forsella. Potem miał drugą interwencję, a w końcówce świetnie skrócił kąt w sytuacji sam na sam z Jackiem Kiełbem.
BOHDAN BUTKO 6
Ukrainiec nie ma problemów z prezentowaniem solidnego, ligowego poziomu, ale gdyby chciał, żeby kibice kiedyś za nim tęsknili, musiałby pokazać coś ekstra. Niestety przeciwko Koronie nie wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności.
LUBOMIR SATKA 6
Słowak miał pierwsze złe wyprowadzenie piłki chyba od dziesięciu spotkań. Nieprecyzyjne podanie do Christiana Gytkjaera mogło się skończyć katastrofą, ale na szczęście Korona to nie Barcelona. W kolejnych minutach złapał już właściwy rytm gry.
THOMAS ROGNE 6
Norweski stoper lubi grać przeciwko drużynom prezentującym siłowy styl gry z dużą liczbą wrzutek na pole karne. A właśnie w takim, starym angielskim stylu próbowała sforsować obronę Kolejorza jedenastka Korony. Jak łatwo się domyślić dla rosłego obrońcy była to tylko woda na młyn.
TYMOTEUSZ PUCHACZ 6
„Puszka” został desygnowany na lewą obronę po to, żeby się ścigać z Jackiem Kiełbem. Początkowo dał się mu kilka razy zaskoczyć, ale z czasem lechita zapanował nad sytuacją. Można było jednak odnieść wrażenie, że lepiej się czuje na boku pomocy. Po zmianie stron rozwinął skrzydła i przy trzecim golu uciekł rywalom niczym sprinter.
Lech Poznań wygrał z Koroną Kielce. Komentarz po meczu
Czytaj dalej --->