Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Pedro Tiba podbił serca kibiców. Portugalczyk przywraca nadzieję na dobre okienko transferowe w Kolejorzu!

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Pedro Tiba błyskawicznie podbił serca kibiców Lecha Poznań
Pedro Tiba błyskawicznie podbił serca kibiców Lecha Poznań Przemysław Szyszka
Pedro Tiba błyskawicznie podbił serca kibiców Lecha Poznań. Jego fantastyczny gol dał Kolejorzowi nie tylko zwycięstwo w Płocku, ale też przywrócił wiarę w to, że transfery do klubu z Bułgarskiej nie muszą zaczynać się od wielotygodniowego leczenia w Rehasporcie.

Była 89. minuta meczu w Płocku, kiedy po dokładnym dośrodkowaniu Macieja Makuszewskiego, nowy nabytek Kolejorza kapitalnie złożył się do nadlatującej z prawej strony piłki i efektownymi nożycami strzelił tak, że palce lizać.

Bramkarz Wisły Płock był bezradny. Siła i precyzja strzału była tak duża, że nawet nie zdążył zareagować. Pedro Tiba natychmiast znalazł się w objęciach swoich kolegów, bo jego bomba przesądziła o wygranej Lecha 2:1 w pierwszej kolejce nowego sezonu ekstraklasy.

Do tego momentu Kolejorz bardziej myślał o tym, jak utrzymać remis i punkt, niż o zadaniu decydującego ciosu. - U nas kilku zawodników chciało wziąć na siebie ciężar gry i przeprowadzić akcję indywidualną, ale to nam się nie udawało. Wyglądało to bardzo słabo - przyznał po meczu trener Ivan Djurdjević.

CZYTAJ TAKŻE: Lech poznał potencjalnego rywala w eliminacjach Ligi Europy

Okazało się jednak, że jeśli w drużynie są zawodnicy, którzy mają odpowiednią jakość i potrafią zrobić różnicę, jedną akcją mogą przesądzić o wygranej. Portugalczyk pozyskany za milion euro szybko więc zaczął się spłacać.

- On jeszcze będzie grał lepiej. Na razie nie jest w najwyższej formie - twierdzi Ivan Djurdjević.

Szkoleniowiec Kolejorza podkreśla jednak, że bardzo się cieszy z postawy Pedro w ligowym debiucie. - Dla niego też było ważne takie wejście w ligę. Momentami widać jednak, że jest lekko zagubiony na boisku, także ma kłopoty jeszcze z komunikacją, ale to na początku jest normalne. Jest to jednak mentalnie bardzo mocny zawodnik. Widać, że bardzo mu zależy na dobrych występach. Mam nadzieję, że po takim golu będzie mu się łatwiej grało - powiedział „Djuka”.
Warto dodać, że Pedro Tiba miał jeszcze udział przy pierwszym golu dla Kolejorza. Właśnie po faulu na Portugalczyku, arbiter podyktował rzut wolny, po którym Łukasz Trałka zdobył pierwszego gola.

- Jeszcze za wcześnie oceniać ten transfer, ale mnie najbardziej cieszy, że Lech zaczyna brać zawodników z kraju, gdzie gra się w piłkę, a nie tak jak było do tej pory, ze Skandynawii, gdzie na najwyższym poziomie są skoki lub biegi narciarskie - powiedział w programie "Wokół Bułgarskiej" nasz ekspert, Andrzej Grajewski były prezes Lecha i Widzewa Łódź.

Pedro Tiba nie jest pierwszym obcokrajowcem w Kolejorzu, który zanotował tak spektakularny debiut. Piękne bramki w pierwszym meczu w niebiesko-białych barwach strzelali też Artjom Rudniew czy Gergo Lovrencsics. Portugalczyk jednak niemal skopiował wyczyn Henry'ego Quinterosa sprzed 12 lat.

Tęsknota do czasów, kiedy w Lechu występowali nie tylko piłkarscy wyrobnicy, ale też tacy artyści jak Peruwiańczyk, jest tak duża, że natychmiast odżyły nadzieje, w tym oknie transferowym pojawią się jeszcze przy Bułgarskiej goście, którym piłka nie przeszkadza, potrafią dryblować i rozegrać sensowną akcję.

Tym bardziej, że na debiut czeka jeszcze rodak Pedro Tiby - Joao Amaral, a Djurdjević zapowiada kolejne wzmocnienie ataku. W klubie mówi się też coraz głośniej o potrzebie zatrudnienia wartościowego środkowego obrońcy. Jeśli Kolejorzowi uda się zrealizować te plany i nie straci Gytkjaera (apetyt na Duńczyka ma ponoć Galatasaray), to poznaniacy mogą być w tym sezonie mocniejsi niż w poprzednich rozgrywkach.

Zobacz też:

Wisła Płock - Lech Poznań 1:2Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Wisła Płock - Lech Poznań 1:2. Kolejorz wygrał po fantastycz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski