Dino Hotić w stolicy Wielkopolski zameldował się we wtorek, tuż przed godziną 11. Od razu udał się prosto z lotniska do kliniki Rehasport. Tam przez cały wtorek oraz środę przechodził testy medyczne, które były w sumie jedynie formalnością. Po ich przejściu nic już nie stało na przeszkodzie, aby Kolejorz mógł zakontraktować 27-letniego lewonożnego skrzydłowego. Nowy zawodnik związał się umową z poznańską ekipą do 30 czerwca 2026 roku.
Zobacz też: Medycy Lecha Poznań o stanie zdrowia nowego piłkarza: "W sierpniu będzie mógł wznowić treningi"
Jego ostatnim klubem było belgijskie Cercle Brugge, w którym spędził trzy sezony. Po ubiegłorocznej rundzie zasadniczej ekipa z Brugii zajęła 8. pozycję, natomiast w walce w barażach o Ligę Konferencji Europy musieli uznać wyższość Gentowi. Hotić rozegrał 42 mecze, w których strzelił 5 goli i zanotował 2 asysty. Wraz z końcem czerwca wygasła mu dotychczasowa umowa z belgijskim zespołem. Przez ten cały spędzony czas w barwach czarno-zielonych rozegrał 118 meczów, zdobywając 18 bramek i 16 asyst. Oznacza to, że Kolejorz pozyska tego zawodnika za darmo.
- Przychodzi do nas kolejny zawodnik przygotowany do podjęcia rywalizacji z naszymi skrzydłowymi. Jest to piłkarz, który ma doskonale ułożoną lewą nogę, świetnie wykonuje stałe fragmenty gry, dobrze gra na małej przestrzeni. Dino piłkarzem idealnie pasującym do naszego sposobu grania - mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań na stronie klubu, Tomasz Rząsa.
Nie chcieli go puścić
Dlaczego więc mając tak dobre liczby Belgowie, nie przedłużyli z nim umowy? Hotić już w październiku udzielił wypowiedzi dla portalu voetbalkrant.com, w którym oznajmił, że jego celem jest gra na arenie międzynarodowej. Latem zeszłego roku za zawodnika pojawiła się oferta, lecz Cercle zażądało za niego 2,5 mln euro. Wcześniej klub odrzucał oferty m.in. z Anglii. Dlatego też skrzydłowy postanowił zakończyć swoją przygodę w tym zespole.
Do Belgii przechodził ze słoweńskiego NK Maribor za kwotę 1,2 mln euro. Tam aż czterokrotnie zostawał mistrzem kraju, a raz sięgnął po Puchar Słowenii.
Słoweniec, który jest Bośniakiem
Hotić to zawodnik urodzony w Ljubljanie. Całe życie wychowywał się właśnie w Słowenii, a także reprezentował wszystkie zespoły młodzieżowe tego kraju. Był nawet bliski otrzymania powołania na mecze kadry prowadzonej przez Matjaza Keka. Jego plany jednak były zupełnie inne i od początku był zdecydowany zmienić obywatelstwo, by reprezentować Bośnię i Hercegowinę.
Dlaczego zdecydował się na taki krok? Powód jest prozaicznie prosty. Jego rodzice pochodzą właśnie z Bośni. Ojciec Hoticia pochodzi ze wsi Kamicek, natomiast matka z Modricy, lecz urodziła się w Gradacacu. Rodzice nowego zawodnika Kolejorza przybyli do Słowenii jako małe dzieci – ojciec, mając 2 lata, a matka w wieku 4 lat. To jednak nie przeszkodziło, aby Hotić mógł ubiegać się o bośniacki i paszport i reprezentować swój kraj.
W drużynie narodowej zadebiutował w listopadzie 2019 roku w meczu eliminacyjnym przeciwko Liechtensteinowi. Później w kadrze zagrał jeszcze trzy razy, a ostatni raz w zeszłym roku w meczu Ligi Narodów przeciwko Czarnogórze.
- Moimi mocnymi stronami są z pewnością lewa noga oraz dobry przegląd pola. Na boisku postaram się pokazać z jak najlepszej strony. Wiem, że Lech Poznań to duży klub. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę do niego dołączyć, chcę pomóc zespołowi zdobyć wszystkie możliwe trofea - opowiada Dino Hotić
Dino Hotić doskonale zna się z innym piłkarzem ekstraklasy, Luką Zahoviciem, który gra dla Pogoni Szczecin. Razem występowali we wspomnianym już Mariborze. Tajemnic przed nim nie mają także zawodnicy... Warty Poznań. Przeciwko Stefanovi Saviciowi, występującemu wówczas w barwach NK Olimpiji zagrał dziesięć razy, a przeciwko Dario Vitzingerowi, czyli nowemu zawodnikowi Zielonych osiem.
Czy to jest najlepsze okienko transferowe Lecha Poznań od lat? Okaże się po wynikach zespołu oraz po statystykach samych zawodników. Niemniej jednak praktycznie wszystkie nazwiska, które przybyły na Bułgarską na papierze mocno się bronią. Szczególnie przybycie Mihy Blazicia oraz Aliego Gholizadeha, choć ten ostatni będzie gotowy do gry na przełomie sierpnia i września.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?