Lech Poznań w Lidze Europy! Oceniamy piłkarzy Kolejorza w szalonym meczu z Charleroi (2:1)

POMOCNICY
JAKUB KAMIŃSKI 7
Ten chłopak nie wie, co to respekt i nie ma kompleksów wobec piłkarzy dużo starszych od siebie. W Charleroi gonił z piłką przez połowę boiska i to już od pierwszej minuty. Jego rajdy siały popłoch w szeregach rywali, a asysta przy drugiej bramce była tylko konsekwencją ogromnego zaangażowania 18-latka. Szkoda, że przy bramce kontaktowej dla Belgów nie zdążył za jednym ze skrzydłowych Royalu.

PEDRO TIBA 6
Zainicjował akcję bramkową przy golu Dani Ramireza. Często też w pierwszej połowie pokazywał się do gry i uprzedzał rywali w środkowej strefie boiska. Po przerwie bardziej skoncentrował się już na przeszkadzaniu Belgom w konstruowaniu akcji.

JAKUB MODER 6
Mniej widoczny niż zwykle, ale chyba takie było założenie Dariusza Żurawia, by tym razem młodego pomocnika oddelegować głównie do rozbijania ataków rywali. Trochę brakowało nam więc strzałów Modera i jego prostopadłych podań, ale czasami ważniejsza od efektowności jest efektywność gry.

DANI RAMIREZ 7
Pierwsze 35 minut w wykonaniu Hiszpana było rewelacyjne. W każdym jego ruchu było widać niezwykłą chęć do gry i kreowania sytuacji. Tę fazę meczu filigranowy pomocnik udokumentował zdobyciem bramki. Potem zniknął z radarów i nie był już tak precyzyjny, zwłaszcza w rozgrywaniu piłki w kontrach.

TYMOTEUSZ PUCHACZ 7
W pierwszej połowie zaliczył asystę i strzelił bramkę. Czegóż chcieć więcej od piłkarza, który przyzwyczaił się już do pozycji obrońcy, a znów został przestawiony na skrzydło.

Czytaj dalej --->