Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań zremisował z FC Barcelona... w 1988 roku. 24 rocznica spotkania na Camp Nou [FILMY]

Radosław Patroniak
W 1988 roku Barcelona podejmowała Lecha Poznań
W 1988 roku Barcelona podejmowała Lecha Poznań archiwum
W piątek, 26 października, mijają 24 lata od pamiętnego spotkania w Pucharze Zdobywców Pucharów piłkarzy Lecha Poznań z Barceloną na Nou Camp. Lecha skazywano na sromotną porażkę. Nie przegrać z wielką Barcą prowadzoną wtedy przez Johana Cruyffa? Niemożliwe! A jednak... W Barcelonie Lech zremisował 1:1. Co więcej: dwa tygodnie później, w Poznaniu, również było 1:1. Barcelona awansowała dopiero po karnych.

Lech jechał do Barcelony na pożarcie. Zdobywca Pucharu Polski w pierwszej rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów wyeliminował Flamurtari Vlora, wygrywając 3:2 w Albanii i 1:0 w rewanżu w Poznaniu, ale w krajowej lidze był ledwie w połowie stawki. Podopieczni Henryka Apostela zamieszkali w hotelu "Calderon". Towarzyszyła im grupka kibiców i dziennikarzy. Poznańską ekipę w przeddzień meczu odwiedził, grający wówczas w lidze francuskiej, Henryk Miłoszewicz.

W ekipie Barcelony roiło się od gwiazd. Jej barw bronili wówczas między innymi Gary Linker, Andoni Zubizarreta czy Jose Maria Bakero, który do Polski i Poznania powrócił ponad 20 lat później w zupełnie innej roli.

Świetnym posunięciem Apostela okazało się wstawienie do bramki Ryszarda Jankowskiego, mimo iż nieco wyżej stały akcje Zbigniewa Pleśnierowicza. "Lanca" spisał się rewelacyjnie. Puścił jedynie gola z rzutu karnego wykonywanego przez Roberto.

BARCELONA-LECH

Remis poznaniakom zapewnił Pachelski po typowym dla siebie rajdzie i strzale między nogami Andonio Zubizarrety. Potem miejscowa prasa snajpera Kolejorza ochrzciła "białym szatanem" (lechici zagrali w Barcelonie w białych koszulkach). Podział punktów zmusił gospodarzy do zmiany planów przed rewanżem. Władze katalońskiego klubu zorganizowały dodatkowe zgrupowanie i zrezygnowały z części turystycznej pobytu. A i tak "Barca" cudem uniknęła kompromitacji w stolicy Wielkopolski.

Dwa tygodnie później na Bułgarskiej znów padł remis 1:1 i po dogrywce oraz rzutach karnych (4:5) do ćwierćfinału awansowała ekipa Johana Cruyffa. Ale wstydu Lech na pewno nie przyniósł.

AMATORSKI FILM Z BRAMKAMI

REWANŻ W POZNANIU

DOGRYWKA I KARNE

A TO... WARIACJA NA TEMAT MECZU LECHA Z BARCELONĄ. ALE W BARDZIEJ WSPÓŁCZESNYCH SKŁADACH

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski