Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewandowski: Z Rosją na pewno nie będziemy grali na remis, potrzebujemy teraz zwycięstwa

Hubert Zdankiewicz
Z Robertem Lewandowskim, wybranym na najlepszego zawodnika meczu Polska - Grecja, rozmawia Hubert Zdankiewicz

Czujecie niedosyt czy cieszycie się z remisu wywalczonego w tak szczęśliwych okolicznościach?
Robert Lewandowski: Remis jest niezły, ale niedosyt oczywiście pozostał.

Zaczęło się tak jak wszyscy liczyliśmy, od prowadzenia po Pana bramce.
Robert Lewandowski:Gol bardzo mnie cieszy, chwilę wcześniej miałem jeszcze jedną szansę po świetnym podaniu Łukasza Piszczka. Zabrakło trochę szczęścia, rzuciłem się szczupakiem w kierunku bramki, myślałem, że piłka trafi mnie w głowę. Zabrakło dosłownie kilku milimetrów.

A później jakby wam ktoś spętał nogi. Co się stało?
Robert Lewandowski:Mieliśmy świadomość, że powinniśmy strzelić do przerwy jeszcze jedną bramkę. To by chyba załatwiło sprawę. Szkoda, bo mieliśmy jeszcze kilka okazji. Zabrakło nam szczęścia, spokoju, może trochę luzu. Pierwsza połowa mogła się podobać. Zagraliśmy tak, jak powinniśmy zagrać przez całe spotkanie. Nie udało się, zostały dwa mecze i jeszcze nie wszystko jest stracone. Mam nadzieję, że z Rosją inaczej to będzie wyglądało.

Trener Franciszek Smuda mówił po meczu otwarcia, że trochę przygniotła was jednak presja.
Robert Lewandowski:Bez przesady, gdyby przygniotła nas presja, to w pierwszej połowie byśmy tak nie grali. Presja oczywiście była, bo to w końcu mistrzostwa Europy. Wydaje mi się jednak, że to nie miało aż tak dużego znaczenia w tym meczu.

To jak wytłumaczyć dwie tak różne połowy w waszym wykonaniu? Zupełnie jakby zagrały je dwie drużyny.
Robert Lewandowski:Trudno powiedzieć, może za dużo sił włożyliśmy w pierwszą połowę i później nam ich zabrakło.

Czyżby odbiły się czkawką ciężkie treningi w Austrii?
Robert Lewandowski:Bez przesady, w ostatnich dniach trenowaliśmy przecież tylko raz dziennie. Był czas na odpoczynek, odzyskanie świeżości. Po prostu za dużo nas pierwsza połowa kosztowała. Szkoda, bo Grecy do przerwy nie stworzyli sobie żadnej sytuacji i tak powinno być do końca.

Może za pewnie się poczuliście, schodząc na przerwę z przewagą jednego zawodnika?
Robert Lewandowski:Nie, wszyscy wiedzieliśmy, że to za mało, że trzeba strzelić jeszcze jedną bramkę, a Grecy, nawet w dziesięciu, mogą coś strzelić. Wystarczy przecież jeden rzut wolny albo rożny. Nie wiem, co się stało. Musimy na spokojnie przeanalizować sobie ten mecz. Zostało kilka dni do meczu z Rosją, jest czas na wyciągnięcie wniosków. Postaramy się zagrać dwie dobre połowy.

Z Rosją zagracie o trzy punkty czy o remis, by rozstrzygnąć wszystko w ostatnim meczu z Czechami?
Robert Lewandowski:Na pewno nie będziemy grali na remis. Będziemy chcieli wygrać, to chyba oczywiste.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski