On i jego życiowa partnerka, od ponad roku mają problem z nieszczelną kapiącą rurą.
Sprawa mogłaby się wydawać banalna, gdyby nie fakt, że do dzisiaj w łazience jest wilgoć, a na kafelkach zacieki. Nietypowy przypadek sprawia problem nie tylko mieszkańcom, ale też ekipie remontowej i spółdzielni mieszkaniowej.
- Nie może być tak, że o podstawowe naprawy musimy się prosić - mówi P. Szymoniak. Jak twierdzi, pierwszy sygnał o nieszczelnej rurze zgłosił już w maju zeszłego roku. Dopiero po roku wymieniono wadliwy odcinek. Nowy okazał się także nieodpowiedni. Teraz lokatorzy mają już drugi, jednak - jak mówią - woda nadal cieknie.
Co na to zarząd spółdzielni mieszkaniowej? Zdaniem Tomasza Kosmatki, kierownika administracji, nowa rura nie powinna przeciekać, bo posiada wszystkie wymagane atesty. Obiecuje jednak, że ponownie przyjrzy się problemowi. Mieszkańcom nie pozostaje nic innego jak czekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?