Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luboński Fogo i Warta Poznań chcą długo grać w Pucharze Polski

Radosław Patroniak
Piłkarze z Lubonia grają z GKS, a marzą o Wiśle
Piłkarze z Lubonia grają z GKS, a marzą o Wiśle Fot. Grzegorz Dembiński
W Pucharze Tysiąca Drużyn, jak się mówi o rozgrywkach Pucharu Polski, wystąpią w środę dwie wielkopolskie drużyny, Luboński Fogo (III liga) i Warta Poznań. Podopieczni Marcina Drajera zagrają na własnym boisku z GKS Katowice. Zieloni natomiast w gościnie u Kotwicy Kołobrzeg.

- Nie czujemy się faworytami, mimo że od 1,5 roku nie przegraliśmy na swoim stadionie. Nie powiem jak taktycznie rozegramy mecz, bo za te sprawy odpowiada trener, mogę natomiast obiecać, że za przygodę w PP zostawimy na boisku całe serce. O poziom zaangażowania chłopaków jest całkowicie spokojny - przyznał kapitan Lubońskiego Fogo, Łukasz Kubiak.

W kolejnej rundzie zwycięzca tego dwumeczu zmierzy się z Wisłą Kraków. Niektórzy obawiają się, że wizja rywalizacji z tak markowym zespołem może zaszkodzić lubonianom w starciu z GKS. - Nie sądzę, że ktoś zlekceważy rywala. Zdajemy sobie sprawę, że katowiczanie grają dwie klasy wyżej. Nie ma mowy o tym, że ich zlekceważymy. Z drugiej strony PucharPolski rządzi się własnymi prawami. GKS w ostatnich trzech latach odpadał z rywalizacji właśnie na obecnym etapie - zauważył Kubiak, który jest snajperem nr 1 w Lubońskim Fogo.

Spotkanie na stadionie przy ul. Rzecznej odbędzie się bez udziału kibiców z Katowic. - Może dla widowiska to pewna strata, ale słyszałem, że jakaś grupa fanów ma oglądać pojedynek zza ogrodzenia. Gdybyśmy przeszli GKS, to pewnie z Wisłą musielibyśmy grać na innym obiekcie. Kto wie czy nie na Bułgarskiej, a to dla nas byłby szczyt marzeń. Na razie jednak nie wybiegajmy zbyt daleko w przyszłość. Dla nas I runda PPto już wspaniała nagroda. Jak dostaniemy coś więcej, to będziemy już w siódmym niebie. Czy obawiam się presji? Nie, bo zdejmie z nią nas na przedmeczowej odprawie trener. Nie będzie spętanych nóg - zakończył Łukasz Kubiak.
Z kolei warciarze zmierzą się w Kołobrzegu z trzecioligową Kotwicą. Co ciekawe dla nich będzie to przystanek w drodze do innego miasta na d morzem, czyli Gdyni. W sobotę zagrają bowiem z Arką na inaugurację I ligi.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

- Puchar traktujemy niezwykle poważnie, bo to najlepsza witryna wystawowa dla zespołów spoza ekstraklasy. Nie dość, że chcemy wyeliminować Kotwicę i sprawdzić się w konfrontacji z Podbeskidziem Bielsko-Biała, to chcemy się przekonać na jakim etapie są nasze przygotowania do sezonu. Mam nadzieję, że nie sprawimy sobie i kibicom zawodu - mówił kapitan Warty, Tomasz Magdziarz.

W podobnym tonie wypowiadał się trener Czesław Owczarek. - Mamy młody i ambitny zespół, ale trudno weryfikować jego potencjał na podstawie meczów sparingowych. Dopiero teraz będziemy mogli zobaczyć, co osiągnęliśmy przebudowując zespół. Niezapowiadam efektownych zwycięstw różnicą kilku bramek, ale zdaję sobie sprawę, że dotarcie do II rundy PP to nasz obowiązek. Kotwica nie jest jednak wygodnym rywalem i czeka nas na pewno trudne spotkanie - dodał Owczarek.

I runda piłkarskiego Pucharu PolskiLuboński Fogo Luboń - GKS Katowice (środa, godz. 17, stadion przy ul. Rzecznej, bilety po 10 zł)Kotwica Kołobrzeg - Warta Poznań (środa, godz. 19)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski