Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makuszewski wielkim wygranym meczów reprezentacji

Maciej Lehmann
Lech Poznań: Makuszewski wielkim wygranym meczów reprezentacji
Lech Poznań: Makuszewski wielkim wygranym meczów reprezentacji Szymon Starnawski
Skrzydłowy Lecha Poznań Maciej Makuszewski jest jednym z największych wygranych ostatnich dwóch meczów eliminacyjnych reprezentacji Polski. W Kopenhadze dał dobrą zmianę, w meczu z Kazachstanem selekcjoner postawił na niego od początku kosztem Kuby Błaszczykowskiego. Szybko odpłacił się asystą przy bramce Arkadiusza Milika.

Już powołanie Macieja Makuszewskiego na zgrupowanie reprezentacji było dużą niespodzianką. Trener Adam Nawałka przyzwyczaił już wszystkich, że od czasu do czasu wysyła zaproszenia do kadry wyróżniającym się piłkarzom z ekstraklasy. Ale lechita otrzymał je po raz pierwszy i to w momencie, kiedy została ostatnia prosta do mundialu w Rosji.

- To superuczucie dołączyć teraz do kadry. Mam nadzieję, że utrzymam się w niej na dłużej. Chciałbym, żeby trener Nawałka dał mi chociaż chwilę zagrać, ale jeśli nie dostanę szansy, to przyjmę to ze zrozumieniem. Reprezentacja to piąta drużyna świata i nikt nie wchodzi do niej z marszu. Nie jest łatwo się tam dostać, zresztą z polskiej ligi jedzie tylko sześciu graczy. Wielu zawodników kadry już stanowi o sile czołowych europejskich klubów, albo będą pełnić taką rolę niebawem, więc jeśli zagram, dam z siebie wszystko, a jeśli nie, to też to zaakceptuję. Dwa tygodnie temu myślałem, że fajnie byłoby tam w ogóle być, więc spokojnie krok po kroku muszę pracować na swoją szansę. Bardzo zależy mi na kolejnych powołaniach, będę walczył o to, by nie być w kadrze po raz ostatni. To jest mój główny cel na tym zgrupowaniu - mówił świeżo upieczony reprezentant tuż po przyjeździe do Warszawy.

Zobacz też: Maciej Makuszewski po meczu z Kazachstanem

Źródło:

Okazało się, że Makuszewski nie tylko potwierdził swoją wysoką formę prezentowaną w Lechu już od kilku miesięcy, ale też stał się konkurentem dla supergwiazdy reprezentacji Polski Kuby Błaszczykowskiego. Ta rywalizacja może wyjść kadrze tylko na dobre. Ambicja pomocnika Wolfsburga była wyraźnie podrażniona tym, że Nawałka postawił na Makuszewskiego. Kiedy pojawił się na boisku, widać było, że bardzo się stara ożywić grę ofensywy i rozegrać ciekawe akcje z Lewandowskim i Milikiem.

- Jestem bardzo dumny, dziękuję trenerowi, który we mnie wierzył i dał zagrać od pierwszej minuty. Coś niesamowitego! - to słowa Macieja Makuszewskiego tuż po meczu. Ciężko będzie dzisiaj zasnąć. Cała rodzina mnie dopingowała, był pełen stadiony. Piękny moment. To był tak naprawdę mój debiut. Jakoś pomogłem zespołowi w wygranej - dodał zawodnik na co dzień grający w Lechu Poznań. - Nie miałem nic do stracenia. Każdy chciał być na moim miejscu, to było moje pięć minut. Zostawiłem zdrowie. Dycha na plecach? Nie wybrałem jej sobie, to trener mi ją dał. Nie ciąży mi ten numer, chociaż nie jestem ani Messim, ani Maradoną - zakończył "Maki" w rozmowie z Polsatem Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski