Wynik meczu z Turcją może mieć kluczowe znaczenie dla naszej kadry U-21, która walczy o pierwsze miejsce w grupie i awans do fazy play-off. Nasza drużyna musi zakwalifikować się do finału z udziałem ośmiu najlepszych drużyn jeśli marzy też o występie w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
- Musimy zrobić wszystko, aby zdobyć kolejne trzy punkty. Po to tam lecimy - powiedział obrońca Lecha Poznań Marcin Kamiński. Turcja to jednak bardzo groźny rywal, zwłaszcza u siebie. Jedynej porażki w eliminacjach doznali w Warszawie, gdzie Polska zwyciężyła 3:1.
Kadrę U-21 wzmocnił Paweł Wszołek, którego trener pierwszej drużyny narodowej nie wziął na mecz do Anglii.
- W każdym z dotychczasowych spotkań strzeliliśmy minimum jedną bramkę. W Turcji musimy uważać, aby sami nie stracić gola - twierdzi Michał Żyro.
Pozostali lechici, którzy wyjechali na spotkania "dorosłych" reprezentacji będą grali już tylko o honor. Jeszcze przed piątkowymi meczami szanse na grę na Mundialu mieli Gergo Lovrencsics oraz Luis Henriquez. Węgrzy jednak przegrali aż 1:8 w Amsterdamie z Holandią i już się nie liczą w walce o baraże. Ich potknięcie najprawdopodobniej wykorzystają Rumuni, którzy mają dwa punkty przewagi i mecz u siebie z Estonią.
W beznadziejnej sytuacji jest też Panama, której barw broni Luis Henriquez. Panamczycy przegrali z Meksykiem 1:2 i spadli na piąte miejsce w tabeli, które nie daje im nawet nadziei na baraże z Nową Zelandią. Aby wyprzedzić Meksyk, drużyna Julio Dely Valdesa musi wygrać dziś w nocy u siebie z pewnymi awansu Stanami Zjednoczonymi i liczyć na przegraną Meksykanów w San Jose z także pewną już udziału w Mundialu Kostaryką. Szanse Luisa Henriqueza na wyjazd do Brazylii są wiec podobne jak Gergo Lovrencsicsa.
Mecz o honor rozegra też drużyna Finlandii z Kasprem Hamalainenem w składzie. Suomi grają w Paryżu z Francją, która musi wygrać, by mieć pewne miejsce w barażach. Każdy inny wynik może sprawić, że gospodarze będą mieli najgorszy bilans z drugich miejsc i stracą szansę, by w dodatkowym dwumeczu powalczyć o Mundial.
Pozostali piłkarze Lecha Poznań przygotowują się już do sobotniego meczu z Lechią w Gdańsku. W dobrym humorze wrócił do Poznania Daylon Claasen, który zanotował dobry występ w reprezentacji RPA i zaliczył asystę przy golu Anthony'ego Rantie dającego remis 1:1 z Marokiem.
Lech Poznań - Legia Warszawa. Sprzedano już 22 tys. biletów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?