W piątek do Poznania zjechali najważniejsi regionalni przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej, jej grupy w Komitecie Regionów i Platformy Obywatelskiej, której politycy wchodzą w Parlamencie Europejskim w skład EPL. Jaki jest główny cel dzisiejszego szczytu regionalnych i lokalnych liderów EPL?
Marek Woźniak: Podstawowym zagadnieniem będzie podsumowanie tego, co EPL udało się do tej pory osiągnąć w Europie. Będziemy tu szczególnie podkreślać znaczenie instrumentów polityki spójności, dzięki którym Unia Europejska mogła walczyć z kryzysem gospodarczym i stymulować rozwój. Podczas szczytu EPL przedstawi też swoje cele na nadchodzące lata i przyjmie tzw. deklarację poznańską. W niej zostaną wskazane ideowe kierunki, które chcielibyśmy osiągnąć jako regionalni i lokalni liderzy EPL.
Jakie będą te najważniejsze kierunki?
Marek Woźniak: W deklaracji znajdzie się długa lista postulatów. Najważniejszym będzie wola kontynuacji wizji, w której to polityka spójności jest dobrym narzędziem inwestycji, wzrostu gospodarczego, poprawy jakości życia, wzrostu zatrudnienia. Będziemy zatem dążyć do realizacji celów strategii Europa 2020, w której priorytetem jest właśnie wspieranie przez UE rozwoju rynku pracy i gospodarki. Istotnym postulatem będzie też m.in. przypisanie właściwej roli poszczególnym szczeblom władzy. Chodzi o to, by władza lokalna, znajdująca się najbliżej ludzi była odpowiednio doceniania, by obywatele uczestniczyli w niej w większym stopniu oraz by dzięki dobrej współpracy z wyższymi szczeblami, postulaty ludzi docierały na szczyt władzy.
Dzisiejszy zjazd to część kampanii wyborczej EPL do Parlamentu Europejskiego. Te postulaty deklaracji też brzmią, jak wyborcze obietnice.
Marek Woźniak: Deklaracja jest elementem kampanii, częścią programu wyborczego Europejskiej Partii Ludowej. Na szczycie, a więc i w deklaracji, skupiamy się jednak przede wszystkim na kwestiach regionalnych i lokalnych, bo to grupa EPL w Komitecie Regionów, a nie centrala partii, wyszła z pomysłem organizacji szczytu. W kampanii wyborczej chcemy też przypomnieć, że jedną z podstawowych wartości demokracji jest solidarność. W poznańskiej deklaracji znajdzie się więc na przykład zapis o solidaryzowaniu się z państwami spoza UE w ich walce o demokrację czy zapis o solidarności w polityce energetycznej.
Wyborcze prognozy nie są jednak dla EPL najlepsze. Eksperci wskazują, że może stracić nawet kilkadziesiąt mandatów w PE.
Marek Woźniak: Prognozy to na razie czysta teoria, oparta zapewne na fakcie, że w niektórych państwach nacjonalistyczne partie zyskują wyższe poparcie społeczne niż wcześniej. Pojawia się więc obawa, że rosną w siłę. Ale póki co, to tylko obawa i domniemanie. Obecnie w europejskim układzie sił tak naprawdę liczą się dwaj gracze - Europejska Partia Ludowa oraz Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów. To relacje tych dwóch grup decydują o rozkładzie akcentów w Parlamencie Europejskim. Czy i kto teraz osłabnie, pokażą majowe wybory do PE.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?