Na jednym z bilboardów jest też wizerunek Adolfa Hitlera i hasło, że ten ludobójca też zaczynał zabijanie od chorych, a teraz niektórzy go naśladują. - Jestem zbulwersowana tak samo, jak większość moich sąsiadów. To niesmaczne, nie życzę nikomu, by musiał oglądać tak drastyczne sceny - mówi pani Dorota, która mieszka w okolicy. - Jeśli ktoś ma choć trochę oleju w głowie, wie, co to jest aborcja, nie trzeba tego ilustrować w takiej formie, w takim miejscu. Czy tak powinna wyglądać edukacja?!
Ekspozycja „Wybierz Życie” początkowo zawisła na prywatnej posesji, a po kilkunastu dniach wystawę przeniesiono na teren parafii przy ulicy Różanej. - Zainteresowanie było ogromne. Otwierały się oczy przechodniom, wielu bowiem z nich nie zdawało sobie sprawy z tego, jak krwawa prawda kryje się pod słowem ,,aborcja”. Jesteśmy przekonani, że poruszyliśmy serca i sumienia - mówi Tomasz Bartoś, lokalny koordynator Fundacji Pro - Prawo do Życia i dodaje, że grupa, do której należy nie milczy, gdy zdarzają się tragedie wokół nas, nie milczy więc też i w tej sprawie. - Ten proceder, który mylnie określany jest jako pomocny kobiecie niszczy jej godność, a przede wszystkim zabija najmniej winne i bezbronne dziecko - mówi.
Nie była to pierwsza akcja tej grupy w naszym mieście. W styczniu członkowie leszczyńskiej komórki fundacji stanęli przy targowisku na ul. Głogowskiej. Tam zorganizowali pikietę antyaborcyjną, Później odwiedzili Ostrów raz jeszcze. W marcu znów pikietowali, tym razem na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej z Kolejową. We wpisie na stronie internetowej fundacji tak komentowali akcję jej organizatorzy: “Ostrów Wielkopolski wydaje się miastem, w którym prawda o aborcji jest cenzurowana. Media omijają nasze pikiety szerokim łukiem. Czyżby aż tak bardzo bały się mówić i pisać o aborcji, której dokonuje się w naszym kraju? Widocznie musimy jeszcze bardziej wzmóc nasze akcje, żeby pokazać, że warto pokazywać prawdę w mediach”. Tak też się stało, bo ekspozycja przed ostrowską świątynią wzbudziła spore kontrowersje. Oprócz głosów sprzeciwu przeciwko upublicznianiu tak drastycznych widoków mieszkańcy poszli o krok dalej i zawiadomili nawet policję. Na plebanii zjawił się patrol, co potwierdza proboszcz parafii, na tym się jednak skończyło.
- Zgodziłem się na umieszczenie tej ekspozycji, bo uznałem, że jest to wystawa, która ma pomóc w zastanowieniu się nad życiem człowieka, nad jego wartością. Towarzyszy jej przekaz walki o ludzkie życie - mówi Maciej Wyzujak, proboszcz parafii. - Jeśli taka wystawa budzi zainteresowanie i rodzi pytania, to bardzo dobrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?